Szokujący trend randkowy - młodzi wybierają shrekowanie. "Wzmacnia fałszywe stereotypy"

Nowy trend w randkowaniu - shrekowanie
Nowy trend w randkowaniu - shrekowanie
Źródło: GettyImages/Yuri Arcurs
Shrekowanie to nowy trend randkowy, który zyskał niezwykłą popularność wśród pokolenia Z. Młode osoby decydują się na niego w nadziei na szczęśliwszą relację. Na czym polega? Czy może być skuteczny? O tym w serwisie dziendobry.tvn.pl rozmawiamy z psychoterapeutką Moniką Machnicką.
DD_20250828_AI_napisy
Randki w czasach AI - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Czym jest shrekowanie?

Trendy w randkowaniu nieustannie się zmieniają, ale wszystkie łączy ten sam cel - poszukiwanie prawdziwej miłości. Choć nie każda moda przynosi efekty, nigdy nie wiadomo, czy akurat tym razem zastosowanie najnowszego trendu nie okaże się strzałem w dziesiątkę. Jak się okazuje, tym razem w świecie singli na topie jest shrekowanie. Polega na świadomym zaniżaniu swoich standardów dotyczących wyglądu partnera w nadziei na szczęśliwszą relację.

Mit lojalności i empatii

Co ten trend mówi o młodym pokoleniu? O jego popularności porozmawialiśmy z psychologiem i psychoterapeutą Moniką Machnicką.

- Shrekowanie pokazuje nam, jak młode pokolenie poszukuje bezpieczeństwa emocjonalnego w relacjach - wyjaśnia specjalistka, dodając, że osoby mniej atrakcyjnie wizualnie wcale nie są automatycznie bardziej lojalne, skłonne do okazywania szacunku czy empatyczne.

- Badania psychologiczne wskazują, że wygląd wpływa głównie na pierwsze wrażenie, natomiast trwałość i satysfakcja w związku zależą od jakości komunikacji, stylu przywiązania i dojrzałości emocjonalnej. Atrakcyjność nie determinuje zdolności do okazywania ciepła ani nie chroni przed toksycznymi zachowaniami. Warto zauważyć, że badania nad małżeństwami pokazują, że poziom satysfakcji partnerów był bardziej związany z jakością komunikacji i wzajemnym wsparciem - tłumaczy nasza rozmówczyni.

Shrekowanie jako "sposób" na bezpieczeństwo emocjonalne?

Zdaniem psychoterapeutki obniżanie własnych standardów wiąże się z ryzykiem rozczarowania i frustracji.

- Jeśli motywacją do relacji jest lęk przed samotnością, z czasem może pojawić się poczucie, że "zadowoliłem się kimś poniżej swoich potrzeb". Co więcej, takie podejście wzmacnia fałszywe stereotypy i osłabia autentyczność w związku - zaznacza Monika Machnicka. Radzi, by uczyć się rozpoznawać swoje potrzeby i budować relacje oparte na autentyczności, a nie na kalkulacjach wynikających z trendów.

- Codzienna życzliwość i umiejętność rozwiązywania konfliktów są lepszym prognostykiem udanego związku niż wygląd. Im bardziej czujemy się wartościowi, tym mniej jesteśmy podatni na strategie typu shrekowanie. Zdrowe i trwałe relacje powstają nie dzięki obniżaniu oczekiwań, lecz dzięki spotkaniu dwóch osób, które potrafią okazywać sobie wzajemny szacunek i bezpieczeństwo emocjonalne - podsumowuje psychoterapeutka.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości