Interocepcja – czyli ósmy zmysł. Jak sprawdzić, czy go mamy?

GettyImages-1010568000
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak uruchomić zmysły malucha?
Jak uruchomić zmysły malucha?
Magdalena Chorzewska o depresji
Magdalena Chorzewska o depresji
Magdalena Chorzewska o samobójstwach
Magdalena Chorzewska o samobójstwach
Magdalena Chorzewska o przepracowaniu dzieciństwa
Magdalena Chorzewska o przepracowaniu dzieciństwa
Interocepcja to zmysł, który coraz bardziej fascynuje naukowców. Odbiera on bowiem wszystkie sygnały z narządów wewnętrznych. Czym dokładnie jest, jak wpływa na nasze życie i czy ma go każdy? Na te pytania odpowiedział dr Mateusz Grzesiak, psycholog i wykładowca Akademii WSB.

Interocepcja – co to jest?

Interocepcja, to, krótko mówiąc, sposób wymiany informacji między układem nerwowym a ciałem. To uczucie somatyczne informuje nas na przykład o tym, jak bije serce, jak odczuwamy temperaturę ciała oraz czy są w nim jakieś napięcia. Dlaczego jednak interocepcja nazywana jest ósmym zmysłem?

- Ponieważ tych informacji nie poznajemy przez pozostałe zmysły - wzrok, słuch, dotyk, powonienie, smak, propriocepcja (odbieranie bodźców związanych z ruchem i położeniem ciała), intuicję. Liczba ma mniejsze znaczenie, bo nauka nie jest zgodna czy np. intuicja jest zmysłem, ale o kwestię istnienia innego kanału zdobywania określonych informacji o świecie – powiedział dr Mateusz Grzesiak, psycholog.

Interocepcja – jak wpływa na nasze funkcjonowanie?

Interoceprcja odgrywa ważną rolę w naszym życiu. Choć zazwyczaj nie jesteśmy tego świadomi, to właśnie ona przekazuje informację do naszego mózgu, że jesteśmy śpiący lub głodni.

- Odbiera ona wszystkie sygnały z narządów wewnętrznych - serca, jelit, skóry, wątroby, żołądka, płuc, nerek, skóry. Pozwala na wykrywanie wewnętrznego stanu fizjologii, przyczyniając się do odczuwania emocji, które z kolei wpływają na nasze zachowania – powiedział ekspert.

Zdaniem psychologa, to właśnie dzięki ósmemu zmysłowi możemy odczuwać emocje. Bez tego nigdy nie doświadczylibyśmy uczucia głodu, senności, entuzjazmu czy pożądania.

- Przykładowo: idziemy po ulicy i z naprzeciwka biegnie duży pies. Napinamy się, przyspiesza akcja serca, a w kolejności zaczynamy czuć lęk. Dzięki niemu wiemy, że należy się zatrzymać albo uciec - wyjaśnił psycholog.

Jak dodał, każdy z nas ma introcepcję. Jednak to, co możemy zrobić, to zacząć ją świadomie ćwiczyć. Na przykład - położyć się, zamknąć oczy i obserwować reakcje naszych kończyn, bicie serca, napięcie mięśniowe, oddech, by mieć lepszy kontakt z własnym ciałem. 

Posiadanie zdolności, a ich wykorzystywanie to również dwie różne rzeczy. Jak się okazuje, nie każdy korzysta z tych informacji tak samo.

- Nasza kultura żyje w mocnym oddzieleniu umysłu od ciała, zbyt często nie zwracając uwagi na sygnały płynące z ciała - np. jesteśmy senni, ale unikamy pójścia spać z jakiegoś powodu – podsumował ekspert.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości