Dlaczego nie potrafimy być sami ze sobą?
Różnimy się charakterami i preferencjami. Część z nas lepiej czuje się w wśród ludzi i nieustannie potrzebuje ich towarzystwa. Choć nie ma w tym nic złego, to problem zaczyna się w sytuacji, gdy nie potrafimy sobie wyobrazić, że coś robimy sami lub gdy od obecności drugiej osoby uzależniamy to, czy pójdziemy np. na spacer, koncert, do kina czy restauracji.
- To nie musi być nasza preferencja czy charakter. Być może boimy się samotności, samodzielności lub nie czujemy się we własnym towarzystwie bezpiecznie - tłumaczyła w rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl Katarzyna Kucewicz, psycholog.
Jak dodała, takie trudności mogą się pojawić u osób lękowych lub tych, które mają za sobą jakieś traumatyczne doświadczenie, np. zostały napadnięte. Na tym jednak nie koniec. – Może być też tak, że my nie chcemy pewnych rzeczy, pewnych aktywności wykonywać samodzielnie, bo kiedy jesteśmy sami ze sobą, to zaczynają nam przychodzić do głowy różne przykre myśli - stwierdziła nasza rozmówczyni.
Czasem takie zachowania to wynik naszych doświadczeń z dzieciństwa, coś, co wynieśliśmy z domu i tego, jak wyglądały relacje między rodzicami, którzy np. zawsze wszystko robili razem. Zdarza się, że osoby, które niegdyś doświadczyły silnego uczucia osamotnienia, mogą czuć potrzebę ciągłego przebywania w towarzystwie.
Taka potrzeba może się pojawić także u osób starszych, które były w długim związku i nagle straciły partnera. Dla nich odnalezienie się w nowej sytuacji, w której nagle zostają sami, jest niezwykle trudne, wymaga od nich bardzo dużo czasu oraz wysiłku.
Co nam daje spędzanie czasu tylko we własnym towarzystwie?
Część z nas uważa, że czas spędzony z kimś ma większą wartość od tego spędzonego jedynie we własnym towarzystwie. Tymczasem nie zawsze jest to prawda. Umiejętność przebywania tylko ze sobą jest nam po prostu bardzo potrzebna. Do czego?
– Przede wszystkim do tego, żebyśmy lepiej wpatrywali się w swoje emocje, potrafili je nazywać. Rozumieli, co się z nami dzieje i jakie potrzeby idą za tymi stanami. Taka samoświadomość i umiejętność zadbania o siebie są ogromnie ważne. Dzięki temu przestajemy być zależni od innych ludzi, od czyjegoś wolnego czasu czy nastroju – wyjaśniała psycholożka.
W jej ocenie osoby, które nie boją się przebywać tylko we własnym towarzystwie, są nie tylko pewniejsze siebie. Mają niższy poziom lęku, a tym samym mogą więcej doświadczyć, więcej rzeczy poznać, zobaczyć. Lepiej radzą sobie ze stawianiem granic. Paradoksalnie taka postawa może bardzo pozytywnie wpłynąć na życie towarzyskie.
– Osoby, które mają dobrą relację ze sobą, często mają też dobre relacje z innymi ludźmi. Postrzegane są jako te z charakterem, te, które zawsze mają swoje zdanie. Takie cechy z towarzyskiego punktu widzenia są bardzo interesujące, pociągające – zauważyła Katarzyna Kucewicz.
Jak polubić swoje towarzystwo?
Wbrew pozorom można się tego nauczyć. Dużo jednak będzie zależało od naszej gotowości do zmiany i elastyczności. Jeśli zdecydujemy się popracować nad relacją, którą mamy sami ze sobą, najlepiej robić to małymi krokami.
Dlatego, zamiast jechać w długą i daleką egzotyczną podróż, znacznie lepiej będzie, jeśli wybierzemy się na kilkugodzinną lub całodzienną wyprawę za miasto.
- Warto zacząć od małych kroków, od takich drobnych momentów, gdzie będziemy mogli pobyć ze sobą i po prostu sprawdzić, jak nam jest, jak się bawimy tylko we własnym towarzystwie – wyjaśniła ekspertka.
Gdy mimo wszystko obawiamy się, że dopadną nas trudne emocje, warto dokładnie zaplanować, co, jak i gdzie będziemy robić. Jeśli to nam się uda i – co najważniejsze – spodoba, warto to powtórzyć i po jakiś czasie zrobić kolejny krok.
Jeśli taka autoterapia nie przynosi efektu – warto skonsultować się ze specjalistą. Być może nasze trudność mają znacznie głębsze podłoże i konieczna będzie psychoterapia.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "Nuda może być kreatywna". Psycholog wyjaśnia, ile czasu dziecko powinno na nią mieć
- Czy przytuliłbyś nieznajomego na ulicy? Wyniki eksperymentu zaskakują
- Mieszka z 50-letnim synem: "Nie chce od mamy odejść". Kim są współcześni maminsynkowie?
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Westend61/Getty Images