Co zrobić, by nie pokłócić się z bliskimi podczas świąt? Oto porady Gosi Ohme

525A3785
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak się pogodzić na święta?
Jak się pogodzić na święta?
Małgorzata Kożuchowska o przygotowaniach do świąt
Małgorzata Kożuchowska o przygotowaniach do świąt
Paulina Krupińska-Karpiel o świętach Bożego Narodzenia
Paulina Krupińska-Karpiel o świętach Bożego Narodzenia
Święta last minute
Święta last minute
Wyjątkowe prezenty dla bliskich na święta
Wyjątkowe prezenty dla bliskich na święta
Boże Narodzenie tuż tuż! Trwa poznański jarmark świąteczny
Boże Narodzenie tuż tuż! Trwa poznański jarmark świąteczny
Aleksandra Adamska o przygotowaniach do świąt
Aleksandra Adamska o przygotowaniach do świąt
Idealny makijaż na święta
Idealny makijaż na święta
Święta w podróży z pupilem
Święta w podróży z pupilem
Małgorzata Rozenek-Majdan o świętach i niani Henia
Małgorzata Rozenek-Majdan o świętach i niani Henia
Kuchnia. Święta tuż tuż
Kuchnia. Święta tuż tuż
Ciągłe sprzeczki o to, jak kosztowne mają być święta i kto ma je w pocie czoła przygotowywać, rodzą w nas gniew i niepokój. Zamiast czuć wzajemną bliskość, boczymy się na członków rodziny i doprowadzamy do kłótni. Jak uniknąć nieporozumień? Oto porady prowadzącej Dzień Dobry TVN i psycholożki Gosi Ohme.

Jak nie pokłócić się w święta?

W idealnym wyobrażeniu święta powinny przebiegać w ciepłej, przyjemnej atmosferze, niezmąconej żadnymi waśniami i sporami. Rzeczywistość bywa jednak bardziej brutalna i nie wygląda jak kadr wyciągnięty wprost z amerykańskiego filmu o Bożym Narodzeniu. Biesiadowanie przy jednym stole z dawno niewidzianymi członkami rodziny stwarza okazję do podejmowania niewygodnych tematów. Jak opanować nerwy i uniknąć zagorzałych dyskusji?

- Trzeba mieć dobrą intencję. Nie chodzi o to, żeby zaprogramować swój umysł, ale założyć, że te święta będą dobre. Że postaramy się, żeby te święta były wyjątkowe, co nie oznacza perfekcyjne - radzi w Dzień Dobry TVN Gosia Ohme.

Kilka zasad, jak przeżyć święta w przyjemnej atmosferze. Porady Gosi Ohme

Gosia Ohme wystąpiła w Dzień Dobry TVN w roli gościa i psychologicznego eksperta. W rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem wskazała, że warto wprowadzić podczas świąt kilka zasad, które zminimalizują ryzyko kłótni.

- Nie rozmawiamy o polityce, nie rozmawiamy o byłych, o przyszłych, teściowych, żonach, mężach, braku dzieci, braku małżeństwa, religii - zaleca specjalistka.

Psycholożka zwróciła również uwagę na to, by usadzić gości przy stole tak, żeby rozdzielić osoby, między którymi mogłoby dojść do ewentualnych sprzeczek. Ważne jest także, aby więcej energii i wysiłku włożyć w tworzenie dobrej atmosfery podczas świąt niż w samo przygotowywanie uczty.

- Rzecz, którą ja robię i bardzo polecam, to jest podzielenie posiłków na wiele osób. Ja np. mam w tym roku 19 osób na Wigilii. Absolutna składka. Mam notatki i wysyłam: "Co robisz najlepiej? Jarzynową. Ok. To Ty robisz jarzynową, Ty pierogi" - zaznacza prowadząca Dzień Dobry TVN.

Gosia Ohme odpowiedziała na pytania internautów, którzy prosili ją o porady dotyczące uniknięcia kłótni podczas świąt. Treść przesyłanych wiadomości oraz zaleceń psycholożki znajdziecie poniżej.

Czat zakończony Czat odbył się 18 grudnia 2022, godz. 08:25 Jak reagować na niekomfortowe pytania dotyczące planowania potomstwa?

Gosia Ohme moze odpowiedziec: jak bede miala odpowiedz w tej sprawie, to na pewno sie podziele a jesli nie planujemy dzieci- to moze, ze nie jest to teraz naszym priorytetm :-) Dzień dobry. Mam na imię Marcin, mam 31 lat. Mam dylemat czy spotkać się z rodzicami w te święta. Co roku unikam spotkania tłumacząc się pracą czy pandemią. Prawdziwym powodem są nasze relacje. Przez cały rok nie mamy kontaktu, jedynie zdawkowe kilkuminutowe rozmowy czy smsy inicjowane przeze mnie. Rodzice nie odwiedzają mnie ani nie wykazują takiej chęci. Zawsze ważniejsze były inne osoby, mimo że jestem jedynakiem. Jeśli dochodzi do spotkania to koloryzują rzeczywistość, udają kogoś kim nie są, jak im się rzekomo powodzi, co nie jest prawdą. Nie wiedzą o mnie nic i nie interesują się mną. Od dzieciństwa byłem wyśmiewany i spychany na dalszy plan. Czy warto coś w ogóle zmieniać w tej relacji?

Gosia Ohme Pytanie, czy chcialbys te relacje zmienic. Może warto, bys napisal do nich list pod choinke, dzielac sie swoim bolem, rozczarowaniem, niechecia wynikajaca z ich zachowania? Uczestniczenie wkolejnym spektaktu chyba nie ma sensu. Zamiast wymowek, powiedzialabym prawde albo napisala w liscie. Może coś takiego: "Kocham was i zawsze kochalem, ale swieta uruchamiaja we mnie bolesne emocje: wasz stosunek do mnie, gdy bylem maly, wasza obojetnosc i brak zainteresowania moim zyciem, poczucie, ze nie jestem dla Was wazny, ze to tylko cyrk, ktory odpalacie na swieta. Przykro mi, ze pisze o tym teraz, ale nie chce dluzej Was oszukawac wymowkami. Rodzina to obecnosc. A wy nie jestescie od dawna obecni w moim zyciu. Jak przetrwać święta i życie z pedantem, dla której najważniejszy jest stan mebli i ścian i dobry nastrój uzależniony jest od czystości w domu. Ciężko cieszyc się atmosferą i gośćmi, gdy z tyłu głowy myślisz czy meble się nie ubrudzily. Dobry nastroj jest bowiem uzależniony od czystosci w domu, przy czym bez względu co robisz nigdy nie spełnisz standardów czystości a racjonalne tłumaczenie nie dociera. Zachowanie tej osoby niszczy rodzinę.

Gosia Ohme Jesli ona ma takie potrzeby, to niech sobie je realizuje. Dlaczego Pani patrzy na to jego oczami i spelnia te potrzeby? Jak chce sprztac i picowac meble, niech sam to robi. Prosze skupic sie na tym, co dla Pani wazne: ludzie, podarunki, zapach ciasta. A co by bylo gdyby Pani zaryzykowala w tym roku i nie ulegla tej presji? Jako eksperyment. Poza tym pedantyzm to czesto nerwica, ktora sie leczy. Poamaganie mu pogarsza sytuacje i bedzie nasilac objawy ... Kochana, idz na manicure, napij sie szampana i olej. Jak sie nazywa te psycholog który pani mówiła na początku rozmowy że można go obejrzeć na youtuba ..Dziękuję.

Gosia Ohme Gabor Mate- cudowny Mój nowy partner (35lat)przez kilka dni potrafi wypić kilka butelek wódki . Od pół roku tłumaczę mu żeby tego nie robił, zawsze tłumaczy się ze to przez nerwy ze jak skończą się problemy to nie będzie pić. Wiem że to nie prawda. Kazałam mu się wyprowadzić (bo patrzy na to mój syn 4latka) choć mało rozumie, ale on nie chce się wynieść kocha mnie i nie ma też gdzie iść. A ja mam dość, przekroczył granice. Nie wiem co mam robić, jestem po rozwodzie byłam ofiarą i nie chce znowu tkwić w toksycznej relacji. Gdy nie pije jest cudownym człowiekiem... Pozdrawiam panią ❤️

Gosia Ohme Pani Aniu, tylko terapia. Najlepiej w osorodku uzaleznien. Jesli nie chce sie wyprowadzic i leczyc- musi te decyzje podjac Pani. Jako warunek dalszego zycia- podjecie terapii. Tu nie ma drogi na skroty. I nie terapia indywidualna, ale osrodek, gdzie sa grupy i otwarte meetingi. Prosze zawalczyc o siebie i innych! Bez leczenia prawie nidgy ten problem nie mija tylko sie nasila. Przytulam Witam, no niestety nie wszyscy cieszą się z nadchodzących świąt. Jak je przeżyć jak najbliższa rodzina jest bardzo daleko i nie ma szans żeby się spotkać. Długi jak ocean i żadnej pomocy z nikąd. Taki okres przed świąteczny i świąteczny to nie dla wszystkich jest radosny, niestety. Przepraszam, wyżaliłam ale nie chciałabym aby o mojej sytuacji mówić na forum.

Gosia Ohme Pandemia pokazala nam, że mozemy sie laczyc ze wszystkich stron swiata. To nie jest ocywiscie idealne, ale wazna jest obecnosc i slowa. Możecie przeciez zaspiewac razem koledy, wypic barszczyk i powiedziec o tym, jak teskniecie, kochacie, czego zyczycie. niena wszystko mamy wplyw w zyciu, wykorzystujmy to na co mamy wplyw :-) Jak nie przejmować się wszystkimi i pomyśleć o sobie ?

Gosia Ohme Zacząć od tego, by kupic sobie prezent. Podzielic obowiazki. Nie oczekiwac, ze wzystko bedzie doskonale (nuuuda). Moze pomyslec, hej udowodnie sobie, ze jestem dla siebie wazna. taki poczatek nowego zycia? Jak pogodzić się w święta, przeżywamy zły okres. Niedawno umarła moja mama, wszyscy przeżywamy to bardzo. Ja w ogromnym smutku i odosobnieniu, mąż ponieważ nie był w centrum zainteresowania odsunął się. Myślę, że cierpi również ale ujawnia się u niego borderline- chwiejna osobowość. Jakiś czas temu dotyczyła brata ( żałuję, że wtedy nie zdałam sobie z tego sprawy i nie pomyślałam o pomocy u specjalisty) w tej chwili dotyczy mnie. Mąż zaczął traktować mnie jak osobę, z którą nie chce rozmawiać, odsunął się, myślę, że mnie oskarża o wszelkie niepowodzenia- o wszystko. Chciałabym pomóc naszemu związkowi, traktując zachowanie męża w kategorii choroby. Jak to zrobić, żeby ratować związek 27 letni.

Gosia Ohme Madziu, a kto zajmie się Tobą? Mam ci umarla! Wyobrazam sobie Twoj bol, smutek, tesknote. Niedawno przezywalam to samo. Masz teraz zalobe w swoim sercu i nie wiem czy masz wystarczajaco duzo zasobow i energii, by zajmowac sie mezem z borderline. To powazne zaburzenie osobowosci, ktore trzeba leczyc: farmakoterapia i terapia! Nie masz takich kompetencji, by mu pomoc. Mozesz stac sie tylko ofiara w tej sytaucji. Kochanie, martwie sie o Ciebie i tule w cierpieniu Dzień dobry co zrobić żeby się pojednać z bratem po wielu latach nieodzywania się bo mieliśmy konflikt. Brat jest wojskowym i trudnym człowiekiem, który osiągnął sukces zawodowy i dobrze mu się powodzi i ma rodzinę. Ja jestem sama i choruję na depresję i pracuję ale zarabiam niewiele, a nasz ojciec też wojskowy i alkoholik.

Gosia Ohme Po prostu zadzwon albo napisz do niego list. Bez wymowek, pelen zyczliwosci i patreznia w przyszlosc. wsytarczy tesknie Bracie Dzień dobry, Mam problem z mama. Mam żal, pretensje i ogólnie naprawdę więcej negatywnych emocji i uczuć niż dobrych, ponieważ gdy byłam dzieckiem mnie biła, później był rozwód rodziców po którym ja musiałam się wszystkim zająć chodzi mi o dom i 10 lat młodszego brata a sama miałam wtedy 17 lat i nigdy nie usłyszałam dziękuje. No i w dalszym życiu wieczne kłótnie i konflikty, nigdy nie usłyszałam od niej nic dobrego na swój temat tylko jaka jestem zła ze do niczego się nie nadaje itp. Mam teraz 31 lat, partnera, 15 miesięcznego synka i córkę w brzuchu (za miesiąc rozwiązanie) Jak rozmawiamy przez telefon to najpierw muszę słuchać jaka jest chora i zapracowana a ma dopiero 50 lat, wiec ja nie dzwonię bo nie chce sie denerwować. I o to tez ma do mnie pretensję inni rodzice jakoś potrafią normalnie zadzwonić a ona nie tylko oczekuje tego ode mnie. Na synka urodziny tez nie przyjechała bo wyjechała sobie wtedy na wakacje. I teraz są święta i żadna z nas nie zadzwoniła czy przyjeżdżamy.

Gosia Ohme Dominika, trudno mi to napisac. ale są takie sytuacje, gdy musimy odciac sie od rodzica, na jakis czas moze dluzej. W przeciwnym razie niszczymy obecne zycie, tkwiac caly czas w toksycznych rolach z dziecinstwa. Niech rozmawia z wnukami, moze Twoim partnerem, ale Ty postaraj sie na jakis czas odciac od niej. Zawalcz o siebie i swoje zdrowie psychiczne. Czesc Gosiu.od około 4 lat mam problemy w relacjach z rodzicami.Są oni konfliktownymi osobami,cieżko sie z nimi porozumiec,zawsze musi ich zdanie sie liczyc i na ich decyzjach opierac.Gdy chce aby nas odwiedzili( jestem mezatka) to mają wymowki lecz oczekują wiecznie ze my bedziemy robic to co oni chca a my mamy tego dosc.Jak zaradzic tą sytuacje aby wreszcie nastał kompromis oraz zeby nasze relacje sie polepszyly.Dodam ze my wielokrotnie wyciągalismy przyslowiową reke bez skutku. Pozdrawiam Paula

Gosia Ohme Paulina, jedynym sposobem jest postawienie granicy. Wciaz tkwisz w roli corki, a jestes dorosla, masz swoje zycie, rodzine. Rodzice musza zaakceptowac fakt, ze sytuacja sie zmienila. Powiedz, ze tym razem swieta są u Was, wiec decyzja nalezy do nich. Mozecie ich odwiedziec w 1 dzien swiat, ale wigilie chcecie miec u siebie. Tylko takie postawienie sytuacji moze wyprowadzic zmiany. Mam narzeczonego. Jest dobrym człowiekiem. Kocham go. Ale to duże dziecko. Ma 35 lat. Ciagle przesiaduje u matki. Przychodzi tylko na noc. Jak przyjdzie to dzwoni do niej jeszcze parę razy. Do tego nie pracuje. Jest na zwolnieniu. I tak w kółko. Mowie żeby znalazł normalna stała pracę to nic nie do ciera do niego. Matka go nauczyła i płaci za niego wszystko i daje pieniadze. Mowilam jej żeby mu nic nie płaciła i żeby nie dawała pieniędzy. Ale to nic nie daje. Co robić?

Gosia Ohme Zastanwo sie czego konkretnie oczekujesz od niego, zrob liste. Praca, obowiazki, wspolne spedzanie czasu. Moze tez warto porozmawiac z jego mama, powiedziec, ze chcialabym zbudowac z nim swoj intymny swiat, ale bez jej pomocy to sie nie uda. zacznij zyczliwie, milo, popros o pomoc, delikatnie zasugeruj, zeby ci oddala przestrzen <3 Dzień dobry, w jaki sposób mam pomóc mojej mamie przejść przez poerwsze święta po smierci taty? To sytuacja barfzo trudna dla calej naszej rodziny, bo każdy przeżywa to na swój sposób, ale najgorzej przechodzi to moja mama która w Polsce mieszka zupełnie sama, jaki moje rodzeństwo za granicą. Do żadnego ż nas mama nie chciała przyjechać więc pojadę do Niej ja i moja mała rodzinka, ale strasznie boję się tego, że nie będę w stanie pomóc mamie, która na te święta w ogóle nie czeka. Będę wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedź. Pozdrawiam Daria Jaworska

Gosia Ohme Daria, nie da sie za kogoś przezyc zaloby, ale obecnosc bliskich nawet milczaca jest wazna. badzcie z nią, nie oczekujcie niczego, swieta sa kontynuacja zycia, jesli jest smutek i cierpienie, to takze te swieta moga przenikac tymi uczuciami. Prawdziwosc i autentycznosc jest najwazniejsza, bez udawania, bez zaprzeczania, bycie razem w tym bolu <3 Przytulam Was wszystkich Witam Pani Małgosiu.W czwartek spadł na mnie grom z jasnego nieba,brat poprosił o pomoc-przyznając się,ze jest alkoholikiem.Moja decyzja byla natychmiastowa,ponieważ jestem pielegniarką od razu zawiozlam go na oddzial psychiatryczny-ma tam zostać na razie do świąt. Wigilia będzie dla nas testem-jak Pani uważa-podarować sobie tego dnia rozmowy o tym?bo to dopiero początek drogi.Zawsze to inni mieli z tym problem i nie dotykało mnie to osobiście. Teraz jestem siostrą,a nie pielegniarką i muszę to ogarnąć z tej drugiej strony.Musze się nauczyć roznaiać z nim o tym,zeby nie kopać leżącego.POZDRAWIAM MAŁGORZATA PACHOLSKA

Gosia Ohme mAŁGOSIU, chyba nie warto zakladac czegokolwiek, tylko troche rozpoznac, czy brat ma ochote o tym rozmawiac. Terapia w szpitalu i tak uruchamia go do rozmowy. Nie unikajcie tematow, ale tez moze nie inicjujcie, podazajcie za nim po prostu <3 Wspaniała Pani Małgosiu, zawsze chciałam to Pani przekazać i teraz jest okazja:) Świat byłby naprawdę piękny, gdyby ludzie byli tak prawdziwi jak Pani!. Jestem żoną, mamą i babcią i wielką Pani fanką:) Oglądanie Pani to zawsze dla mnie ogromna przyjemność. Nie zadaję pytania, ale mam wielką prośbę : proszę nigdy nie stracić swojej autentyczności.... Dobrych Świąt życzę. Z wyrazami szacunku. Adriana

Gosia Ohme Adriana, dziekuje! Slowa maja moc, bardzo mi sie cieplo w sercu zrobilo <3 Pani Małgosiu czy związek osoby niepełnosprawnej ma szansę przetrwać z dziewczyną zdrowa o 4 lata starsza pozdrawiam i caluje Krystian

Gosia Ohme Milosc nie roznicuje i nie wyklucza. Oczywiscie, że tak! Najwazniejsze jest to, co miedzy Wami i jak bedzie rozwijala sie Wasza relacja... Trzymam kciuki! Witam, Chcialabym zapytac jak mam zostac pozytywna w momencie kiedy moja mama wyladowala w szpitalu na oddziale zamknietym ze wzgledu na infekcje.Jestem za granica mialysmy wczoraj wyjechac do Polski odchodze od zmyslow jestem daleko od domu a mamie nie moge pomoc bo mnie nie wpuszczaja na oddzial. Kocham swieta Bozego Narodzenia i moja mame nie chce jej stracic.

Gosia Ohme Dlaczego narzucasz sobie bycie pozytywna, przeciez tak sie teraz nie czujesz! Bądż prawdziwa, przyjmi swoj lęk, smutek i inne uczucia. Swieta to kontynuuacja zycia, nie falszuj jej i nie zaprzeczaj swoim emocjom. Usmiech i tak sie gdzies w tle pojawi <3 przytulam Dzień dobry ? świąteczny czas jest dla nas bardzo ciężki. Zawsze wyobrażaliśmy go sobie w trójkę. Jesteśmy po 3 nieudanych próbach on vitro. Wieno tym tylko najbliższa rodzina. Jak poradzić sobie w tym czasie świątecznym patrząc na inne szczęśliwe pełne rodziny? Co odpowiadać najbliższym? Z góry dziękuję Pani Gosiu ❤️

Gosia Ohme Nie odpowiadac, bo inni nie maja prawa pytac. Powiedziec, ze jak bedziecie mieli cos do powiedzenia, to dacie znac. Rodzina szczesliwa to milosc miedzy Wami, nie definiujcie jej tylko w opraciu o dziecko. Oczywiscie, że dopelniloby to Wasze zycie, ale nie posiadanie dziecka nie skresla definicji pieknej rodziny. Moje dzieci sa prawie dorosle, tez czuje sie jak matka w pustym domu. Robcie wszystko to, czego nie bedziecie robic gdy pojawi sie dzidzius, podrozujcie, ogladajcie fajne seriale, spijcie, odpoczywajcie. Taki czas to tez dar dla rodzin bez dzieci, ktore marza o chwili dla siebie. Puscie to, skupcie sie na tym co Was otacza, na tym, co dobre u Was, to jest definicja szczesliwej rodziny! Dzień dobry, jestem samotną mamą, mam nastoletnie córki Zosię i Marię (14,17)… już kilka lat jestem po rozwodzie, jednak na wigilię wciąż przyjeżdża do nas były mąż, który od bardzo dawna ma już swoje nowe życie (partnerka i dwójka dzieci), do tego wszystkiego teściowie i wszystko wydaje się być normalnie , bo przecież „robimy to dla dzieci”, ale czy to jest „zdrowe”?? Nie potrafię wyznaczyć granic i wciąż poświęcam siebie, aby innym było dobrze. Dodam, że starsza córka od jakiegoś czasu nie radzi sobie psychicznie, zaczęła chodzić do psychologa…m.in. właśnie z powodu naszej sytuacji rodzinnej, więc robię sobie wyrzuty, że funduję jej taki „bałagan emocjonalny”… trochę żałuję, że nie zaplanowałam w tym roku wyjazdu świątecznego , aby uciec od tego wszystkiego. Trudne to wszystko..chciałbym, aby wszytko było „normalne” a mam wrażenie, że z roku na rok jest wręcz odwrotnie. Pani Małgosiu z góry dziękuję za Pani podpowiedz.

Gosia Ohme Pani Magdo, wszystko w Pani rekach. Zgoda na takie swieta oznacza, ze akceptuje Pani taki stan rzeczy. Mąż nie musi uczestniczy w wigilii ani tesciowie, mozna dzielic ten czas na rozne wizyty. Prosze sie skupic na swoich potrzebach, prosze zrobic rozpiske dni swiatecznych, prosze przypomniec mu, ze juz nie jestescie razem. I pomyslec, co Pania powstrzymuje od lat by wyjechac? Strach? Chec zadowolenia innych? To jest temat pracy dla Pani <3 Witam Pani Gosiu zacznę od tego że jest Pani super kobieta .Moje pytanie cierpię na zaburzenia lękowe od lat boję się sama jechać już tracę wiarę ze wyjdę z tego na terapię chodziłam nie do kończyłam brak czasu pozdrawiam i życzę zdrowych spokojnych świąt

Gosia Ohme Zaburzenia lekowe raczej same nie mijaja tylko się nasilaja z czasem. Niezbedna jest terapia ale tez czesto farmakoterapia. Sama cierpie na to i lecze sie od lat. Jest mi dobrze dzis i nie mam objawow, to wielka ulga, ale tez zasluga terapii i lekow. Nie mozna tlumaczyc sie brakiem czasu, bo to jest priorytet. Zaburza pani komfort zycia, prosze sie tym jak najszybciej zająć! Prywtanie moge polecic terapie. prosze napisac do mnie na moim prywatnym FB Gosia Ohme Lub IG Dzień dobry, Rozstałam się z wieloletnim partnerem. Mamy dwoje dzieci, 4l. Ninę i 9l. Aleksandra, które radzą sobie średnio z tą decyzją :(Rozstanie jest dość świeże, nastąpiło to w połowie listopada. Rozstanie jest moją inicjatywą, chemia wygasła już dawno temu, a z mojej strony całkowicie uciekło uczucie. Były partner nadal „trawi” te decyzje, ale radzi sobie całkiem nieźle i nie robi nam żadnych problemów. Ta decyzja kiełkowała w nas już od dawna, myśle że miałam więcej odwagi. Postanowiliśmy by święta zostały podzielone na dwa domy, w moim rodzinnym rozpoczynamyświętować z dzieciakami od godziny 16, po czym zawożę dzieci do byłych teściów. Wiem że była teściowa chce zaprosić mnie na górę, co uważam za zły pomysł. Myśle że dla nas samych, a zwłaszcza dla dzieci będzie to niezręczna sytuacja, ale może się mylę? Proszę o podpowiedz, jak się zachować? Prosiłabym też o nieprzedstawienie mojego pytania na wizji???

Gosia Ohme Kamila, nie ma w tym nic zlego, ale wszystko zalezy od tego, jak Ty bys sie z tym czula. To jest Twoja odpowiedz. Nic innego sie nie liczy. Sciskam! Witam jak sobie poradzić z mężem z którym się rozstałam pięć mięs temu ,inne kobiety kontakt co chwilę zaczepki a nic nie zrobił do tej pory a liczy jeszcze że spędzimy święta razem ,nie ,ostatni tydz czekałam aby coś zrobił a on tłumaczy się że nie odbieram tel a nie tyłka są tel .dodam drugi raz tak samo a jesteśmy niecałe dwa lata

Gosia Ohme Prosze byc konsekwentną. Dajcie sobie czas w separacji. Polecam terapie par gdybyscie rozwazali powrot. Nie ma sensu udawac ze wszystko jest ok, gdy macie takie powtarzajace sie doswiadczenia... <3 Dzień dobry Max z tej strony. Pozdrawiam cały zespół dzień dobry TVN a najbardziej Agnieszkę Woźniak. Zdrowych spokojnych radosnych świąt Bożego Narodzenia życzę całemu wspaniałemu zespołowi.

Gosia Ohme Dziekujemy! i sciskamy mocno, agnieszka szczegolnie <3 Chciałabym mieć taką siłę do wszystkiego jak Pani.

Gosia Ohme Da sie to wypracowac. Jestem w srodku bardzo wrazliwa i bylam przez lata krucha i niepewna. Praca nad soba robi cuda! Wysylam milion swojej sily! Pszczółko Kochana??! Jak Twój stan ducha i serca dziś tuż przed Świętami? Czy przy Twoim wigilijnym stole znajdzie się miejsce dla zbłąkanej wędrowczyni????‍♀️ Jeśli tak, dlaczego????‍?

Gosia Ohme Anno kochana, uwazam, ze wszyscy powinnismy rozejrzec sie wokol i zobaczyc, czy moze jest gdzies ktos, kto zostaje sam na wigile. Pusty talerz nie powinien byc pustym sloganem. Nawet niw wiesz jak sie ciesze, ze bedziesz z nami, Sister! Dzień dobry, Nie wiem jak się zachować w stosunku do taty. Od 18 roku życia nie miałam z nim kontaktu, od rozwodu rodziców. A tu nagle rok temu się odzywa ze chce kontaktu bo urodziłam synka, Było pare telefonów i smsow. Mieliśmy się spotkać ale nie wyszło i w sumie się cieszę bo nie wiem czy chce się z nim widzieć.

Gosia Ohme Dominika, tylko Ty znasz odpowiedz na to pytanie. Czy chcesz? Czy jestes gotowa? nic innego nie ma znaczenia.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry Extra znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy! 
Materiał promocyjny

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy!