Polacy zazwyczaj jedzą grzyby późnym latem i jesienią. Natomiast wiosną często zapominamy o ich istnieniu i wolimy konsumować nowalijki. Okazuje się, że to błąd. Zdaniem naukowców wystarczy codziennie spożywać 18 gramów grzybów, by zmniejszyć o 45 proc. ryzyko zachorowania na raka. Wyniki badań zostały opublikowane na łamach "Advances in Nutrition".
Badanie: nowotwór a grzyby
Zespół naukowców najpierw przeanalizował 17 badań, które zostały przeprowadzone na ponad 19 tys. osobach, a następnie by potwierdzić tę tezę, wzięli pod lupę 18 niezależnych badań. Wniosek? Im więcej grzybów spożywamy, tym zmniejsza się ryzyko zachorowań na nowotwór.
- Wyniki te dostarczają ważnych dowodów na wykorzystywanie grzybów w profilaktyce przeciwnowotworowej – przyznał John Richie, profesor nauk o zdrowiu publicznym i farmakologii w Penn State Cancer Institute. - Związek między wyższym spożyciem grzybów a niższym ryzykiem zachorowania na raka, w szczególności raka piersi, może wskazywać na potencjalną rolę ochronną grzybów w diecie – dodał.
Grzyby - wartości odżywcze
Co więcej, w krajach azjatyckich od lat grzyby wykorzystywane są do produkcji leków. Badacze wyjaśniają, że zawierają witaminy, antyoksydanty i inne składniki odżywcze. Natomiast za przeciwnowotworowe działanie odpowiada przede wszystkim ergotioneina, czyli "aminokwas, który posiada silne działania przeciwutleniające i ochronne dla komórek". Najwięcej zawierają go grzyby shiitake, maitake i boczniaki .
Dlaczego jeszcze warto jeść grzyby? Zobacz wideo: Cała moc grzybów. Jakie właściwości mają?
Zobacz także:
Szparagi - z czym podawać? Jak gotować, a jak nie?
Zespół Ehlersa-Danlosa. Jakie są objawy i metody leczenia?
Po pandemii czeka nas endemia. Lekarze nie mają wątpliwości
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: dailymail.co.uk/ zdrowie.wprost.pl