Borelioza - co to za choroba?
Józef Bielenia zachorował na boreliozę. Mężczyzna w rozmowie z Agatą Młynarską wyznał, że nie poczuł ukłucia kleszcza. - Po spacerze zauważyłem, że na plecach mam rumień. Zaczerwienienia człowiek miewał, ale nie skojarzyłem tego, że jest to ukąszenie - powiedział.
Borelioza to choroba, którą wywołują krętki przenoszone przez kleszcze. - Bakteria krąży w środowisku zwierzęcym, jest przenoszona między drobnymi ssakami, dużymi zwierzętami. Człowiek zakażany jest przypadkowo. Kleszcz jest taką strzykawką, która pobiera z jednego zwierzęcia krew i przy następnym żerowaniu może przekazać dalej - tłumaczyła prof. Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych.
Tydzień po ukłuciu pan Józef obudził się ze sztywną twarzą. - Cała skóra mu opadła, [...] to jest nie do opisania. Zadzwoniłam na pogotowie. Przyjechało pogotowie i natychmiast powiedzieli, że to jest udar - powiedziała Krystyna Bielenia, żona pana Józefa. Po pobraniu punkcji okazało się, że mężczyzna ma neuroboreliozę. To najczęstsza rozsiana postać boreliozy. W jej przebiegu zmiany chorobowe obejmują zarówno centralny, jak i obwodowy układ nerwowy. - Leczenie boreliozy we wszystkich postaciach nie jest skomplikowane. Mamy rekomendowane dwie grupy antybiotyków i wybieramy je w zależności od pacjenta. Jeżeli jest brak poprawy po antybiotykoterapii, weryfikujemy rozpoznanie i stosujemy diagnostykę różnicową, czy nie kryje się za tym stwardnienie rozsiane, inny problem neurologiczny - powiedziała prof. Joanna Zajkowska.
Pan Józef spędził w szpitalu czternaście dni. Jak czuje się obecnie? Czy wrócił do pełni zdrowia? Dowiecie się tego z dalszej części materiału.
Borelioza - jak się objawia?
- Najczęstsze to są objawy skórne, czyli rumień wędrujący, to jest czerwona plama, która się rozszerza. Taką cechą charakterystyczną jest jej poszerzanie się. Intensywność tej plamy może być różna, może być przejaśnienie w środku, zaczerwienie w środku. Natomiast to, co jest typowe, to dzień po dniu ona się poszerza - powiedziała w Dzień Dobry TVN prof. Joanna Zajkowska.
Warto dodać, że rumień może, ale wcale nie musi się pojawić. Co więcej, ukłucie kleszcza nie oznacza, że zachorujemy na boreliozę. - Jeżeli mamy kontakt z kleszczem, który jest zakażony, to żeby doszło do przekazania bakterii i zakażenia nas muszą minąć co najmniej 24 godziny, czyli wczesne oglądanie skóry i usuwanie kleszczy, to jest najlepsza metoda zapobiegająca, żeby nie ulec zakażeniu boreliozie - tłumaczyła ekspertka.
Jak leczy się boreliozę? Czy powstanie szczepionka, która będzie przed nią chroniła? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Dziecko połknęło kleszcza. Lekarz wyjaśnia, co należy zrobić
- Ekspert podpowiada, co zrobić, aby nie zachorować podczas lotu samolotem. Zaskakujący sposób
- Drastyczny wzrost zachorowań na boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu. "Nie doceniamy niebezpieczeństwa"
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Szymon Brózda, Agata Młynarska
Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/East News