Paraliż senny, czyli co?
Paraliż senny (nazywany również paraliżem przysennym) to całkowicie naturalny stan. Sprawia on, że tracimy kontrolę nad ciałem i nie możemy się poruszyć. Występuje w fazie snu REM. – To wtedy pojawia się sen z szybkimi ruchami gałek ocznych, marzenia senne. Nasz mózg w tym czasie intensywnie pracuje. Paraliż senny to swego rodzaju reakcja obronna organizmu, której towarzyszy katapleksja, czyli wiotczenie mięśni, a w konwencji niemożność poruszenia ciałem. Gdyby tego mechanizmu nie było, to w momencie, gdy coś nam się śni, machalibyśmy rękami i nogami i moglibyśmy zrobić krzywdę sobie lub osobie, która śpi obok nas – powiedział w rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl dr Michał Skalski, psychiatra, specjalista zaburzeń snu.
Tego nieprzyjemnego stanu możemy doświadczyć, gdy zostaniemy gwałtownie wybudzeni lub gdy już zasypiamy, ale jeszcze jesteśmy świadomi. Mimo że mózg pracuje i odzyskaliśmy świadomość, to kontroli nad mięśniami jeszcze nie (jedynie mięśnie oddechowe i te, które poruszają gałkami ocznymi, nie są "sparaliżowane"). Paraliż jest krótkotrwały i mija samoistnie po kilku sekundach lub kilkunastu minutach. Ustępuje także wtedy, gdy ktoś dotknie osoby, która go doświadcza.
Skąd się bierze paraliż senny?
Szacuje się, że paraliżu sennego doświadcza 25 proc. z nas. W niektórych przypadkach jest jednym z objawów narkolepsji. To schorzenie, które sprawia, że chory niespodziewanie zasypia na kilka, kilkanaście minut.
Paraliż senny częściej dotyka osób, które już mają problemy ze snem. Niedobory snu lub praca w systemie zmianowym mogą zaburzać fazę snu REM. Ryzyko wystąpienia paraliżu zwiększają także alkohol, zwłaszcza w dużych ilościach, depresja oraz zaburzenia lękowe.
Warto dodać, że stan ten, to nie tylko unieruchomienie mięśni. Paraliżowi mogą towarzyszyć także halucynacje oraz omamy słuchowe czy dotykowe. Pojawiają się one u 40 proc. osób. – Zdarza się, że w czasie występowania paraliżu np. widzą postaci chodzące po pokoju. Dzieje się tak, ponieważ resztki fazy snu REM i marzenia senne przenikają do naszej świadomość. Tym samym zaczynamy widzieć rzeczy, których nie ma – tłumaczył nasz rozmówca.
Czy paraliż senny wymaga leczenia?
Paraliż senny nie jest chorobą i nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia. Mimo to zdarza się, że wśród osób, które go doświadczyły, budzi ogromny strach. Niektórzy czują przed nim tak silny lęk, że zaczynają unikać snu. Boją się położyć do łóżka i zasnąć z obawy, że paraliż powróci. Dlatego w sytuacjach, gdy zaburza on normalne funkcjonowanie, konieczna jest konsultacja z lekarzem psychiatrą lub specjalistą od zaburzeń snu. W niektórych przypadkach rozwiązaniem problemu może być farmakoterapia w postaci leków przeciwlękowych lub przeciwdepresyjnych.
Jeśli paraliż senny ma związek z zaburzeniami i niedoborem snu to może prowadzić do bezsenności. W takich sytuacjach – w pierwszej kolejności – zaleca się terapię poznawczo-behawioralną CBT-I. W uproszczeniu pomaga ona pacjentowi wyrobić zdrowe nawyki, które korzystnie wpływają na jakość snu, a także przełamać skojarzenie, że położenie się do łóżka oznacza niewyspanie i brak odpoczynku.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Informacje o paraliżu sennym można także z naleźć w materiale: "Poczułem, że opuszczam swoje ciało. Zacząłem unosić się w powietrzu".
Zobacz także:
- Wygrał walkę z rakiem i został lekarzem. "Chcę najlepiej wycisnąć to życie jak cytrynę"
- "Potrafiłam zasnąć w sklepie, w kolejce". Jak się żyje, kiedy nie można opanować senności?
- Jak sypiają opiekunowie kotów i psów? Naukowcy nie mają dla nich dobrych wiadomości
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Letizia Le Fur/Getty Images