Relacja kobiety i mężczyzny to temat podejmowany od wieków. Świat się zmienia, a nowe pokolenie zaczyna myśleć o związkach w sposób zupełnie inny, niż poprzednie. Czy role społeczne, które przypisuje się konkretnej płci, pomagają cementować związek, czy przeszkadzają w rozwoju? W Dzień Dobry TVN porozmawialiśmy o tym z aktorami, którzy grają w spektaklu "Jak Zabłocki na mydle": Joanną Trzepiecińską, Julią Chatys oraz Tomaszem Dedkiem.
Stereotypy w relacjach damsko-męskich
"Jak Zabłocki na mydle" to sztuka Jack’a Popplewella w reżyserii Jerzego Hutka, która w zabawy sposób rozbraja damsko-męskie relację oraz stereotypy z nimi związane. - To jest spektakl o tym, jak małżeństwo zamienia się rolami. On zajmuje się domem, a ona zaczyna prowadzić dużą firmę. Ja jako osoba mieszkająca w dużym mieście, gdzie jest mnóstwo kobiet pracujących zawodowo, dzierżących kierownicze stanowiska, pomyślałam sobie: "to jest nieaktualne". Aż ruszyliśmy w Polskę i okazało się, że ten temat wywołuje jednak sporo reperkusji - powiedziała Joanna Trzepiecińska.
- Okazuje się, że ten temat jest nadal bardzo aktualny. Jak się z tym spotkałam to pomyślałam sobie: "to fakt, gdy np. jedziemy do Skandynawii widzimy nagle panów, którzy uprawiają rano jogging, a przed sobą pchają wózek i biegną. Potem są na placu zabaw i tam są sami mężczyźni, którzy właśnie są na tacierzyńskim urlopie" - dodała aktorka.
Podział ról w związkach
Często mężczyźni wychowani w polski tradycyjny sposób czują się przymuszani do przyjmowania ról przypisanych jako kobiece, np. do zajmowania się dziećmi.
- Myślę, że to się troszeczkę zmienia. Pewnie, że istnieją mężczyźni jeszcze XIX-wieczni wśród nas, ale generalnie to jest dla mnie niezrozumiałe. Trzeba to jakoś sobie dzielić i nie wyobrażam sobie, żeby powiedział: "przepraszam cię bardzo, wróciłaś z pracy, ale ja też pracowałem, to zajmij się tym dzieckiem". (...) Przyjąłem do wiadomości to, że najlepiej wkładam naczynia do zmywarki - powiedział Tomasz Dedek.
- Żyjemy w takim stereotypie, że ta "matka Polka" nawet jak się napracuje, to się jej wręcza te dzieci. Myślę, że w tych naszych feministycznych działaniach, które bardzo popieram, to trochę zapomniałyśmy trochę i naszej roli inspiracyjnej wobec mężczyzny - dodała Joanna Trzepiecińska.
- Tak jak patrzę po znajomych, to raczej nie ma takiego problemu, kto wykonuje jakie zadanie albo, kto pracuje więcej, gdzie się spełnia. To jest raczej wzajemna pomoc - podsumowania Julia Chatys.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Teściowa próbowała zamienić moje życie w koszmar. Opamiętała się w ostatniej chwili
- Czy seks na zgodę to dobry pomysł? "Przenosimy do łóżka emocje"
- Mieszkanie razem czy osobno - co jest lepsze dla związku? Psycholog radzi
Autor: Agnieszka Mrozińska
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Olkuśnik/East News