Seks w nagrodę. Toksyczna manipulacja czy urozmaicenie dla związku?

Źródło: Dzień Dobry TVN
Przerwa od seksu z związku
Przerwa od seksu z związku
Seks na talerzu, czyli dieta, która lubi płodność
Seks na talerzu, czyli dieta, która lubi płodność
Seksualność osób z niepełnosprawnością
Seksualność osób z niepełnosprawnością
Jak rozmawiać z dzieckiem o seksie?
Jak rozmawiać z dzieckiem o seksie?
"Pani Gadżet erotycznie" - sezon 2., odcinek, 6.
"Pani Gadżet erotycznie" - sezon 2., odcinek, 6.
Pandemia zmniejszyła naszą ochotę na seks?
Pandemia zmniejszyła naszą ochotę na seks?
Rozmowy o seksualności to wciąż temat tabu
Rozmowy o seksualności to wciąż temat tabu
Życie i seks po usunięciu piersi
Życie i seks po usunięciu piersi
Seks oraz intymność w ogóle to istotna część wielu związków. Bywa, że partnerzy unikają spotkań w łóżku z powodu konfliktu lub oferują zbliżenie w nagrodę za "dobre sprawowanie". Co się stanie, gdy walutą w związku staje się bliskość? Jak na tego typu manipulacje zapatruje się nauka? W rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl wyjasnia to psycholożka Zuzanna Butryn.

Seks w prezencie. Czy to dobry pomysł?

Seks to moment relaksu, wyładowania emocjonalnego, chwila, która pozwala na to, by od strony fizycznej zadbać o relację. W niektórych związkach jednak staje się niekiedy pewnego rodzaju narzędziem wykorzystywanym dla własnych korzyści przez jedną ze stron.

- Może z perspektywy czasu wydać się to dziecinne, ale jako dwudziestokilkulatka umówiłam się z chłopakiem, że jeśli zorganizuje mi fajny urodzinowy wyjazd, w nagrodę pozwolę mu na więcej, gdy będziemy ze sobą spali. Dopiero później, gdy wróciliśmy do Polski i nie chciałam już wchodzić w te konwencję, zaczął się konflikt – opowiada jedna z naszych rozmówczyń.

Zdaniem psycholożki Zuzanny Butryn intymność w związku nie powinna być łączona z systemem nagród i kar. Według niej gratyfikowanie partnera zachowaniem natury seksualnej jest formą manipulacji na zasadzie: "jak będziesz grzeczny, lub grzeczna to będziesz miał coś w zamian".

- Tutaj nie ma miejsca na konstruktywną komunikację. Rozgrywamy nasze korzyści seksem, a to jest bardzo toksyczne zjawisko, które może zaszkodzić relacji. W konsekwencji takiego szantażu strona boi się rozmawiać szczerze z partnerem lub partnerką, bo pojawia się niepokój przed karą za nasze zachowanie lub myśl - tłumaczy specjalistka w rozmowie z dzieńdobry.tvn.pl.

Konsekwencje seksualnego szantażu

Jak twierdzi psycholożka, strefa seksualna jest jednym z filarów partnerstwa w związkach. Podczas zbliżenia wydzielana jest oksytocyna, która buduje przywiązanie, co jest bardzo ważne w bliskości. W terapiach par zdarza się, że partnerzy się szantażują: "jak coś dla mnie zrobisz, to ja ci dam coś w zamian", a to może być bardzo toksyczne.

- Skutkiem szantażu jest brak komunikacji i przede wszystkim wycofanie się jednej ze stron, zamknięcie się na szczerą rozmowę. Może pojawić się poczucie winy i myśl: "lepiej siedzieć cicho, nie mówić o emocjach, nie konfrontować się dla bezpieczeństwa tej relacji". Tym samym się od siebie oddalamy. To przekłada się nie tylko na bliskość, ale i na inne sfery partnerstwa. Zaczynamy grać w pewien sposób, bo dwie strony zaczynają sobie robić na złość. A potem narasta frustracja, brak sympatii, brak takiego "dogadania się". Najgorszą konsekwencją szantażu będzie oczywiście rozstanie – ostrzega Zuzanna Butryn.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Zofia Wierzcholska

Źródło zdjęcia głównego: Letizia Le Fur/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana