Zerwała z narzeczonym dla starszego brata
Marcin i Michał od urodzenia byli ze sobą zżyci. Choć braci dzielą 3 lata różnicy, od czasu, gdy na świecie pojawił się młodszy "Mike" byli nierozłączni. Razem chodzili na treningi, razem grali w gry i razem wyjeżdżali na obozy. Co więcej, często podobały im się te same dziewczyny. Gdy Marcin jako pierwszy poznał swoją szkolną miłość, z niecierpliwością czekał na opinię brata. Znali się jak łyse konie, bronili siebie nawzajem i powstrzymywali od nieprzemyślanych decyzji. Do czasu.
Wszystko zmieniło się w zeszłym roku, gdy 28-letni Michał po 5 latach związku postanowił oświadczyć się ukochanej. Klara przyjęła pierścionek i wzruszona opowiadała całej rodzinie, jaki ślub planuje. Nie dodała tylko z kim.
Miła dziewczyna od samego początku dała się polubić. Często bywała w domu rodzinnym Michała, uczestniczyła w uroczystościach i sprawiała wrażenie zaangażowanej. W oczach teściów była niczym anioł, który po wcześniejszych perturbacjach miłosnych Michała, wyzwolił syna z cierpienia i złamanego serca. Jak się wkrótce okazało, anioł zamienił się w diablice, a kochany brat postanowił wykorzystać dobry moment.
Cztery miesiące przed ślubem Klara oznajmia mi, że ceremonii nie będzie, że ona przemyślała wszystko i nie chce tego ślubu. Ta wiadomość powaliła mnie na łopatki. Zacząłem drążyć temat. Odpowiadała półsłówkami, że się zakochała, że ona tego nie planowała, nie kontrolowała, ale czuje, że tamten mężczyzna jest jej pisany. Na pytanie, kim jest jej nowa miłość, dodała – to Marcin. Świat osunął się pod nogami. Nie wiedziałem, kto zrobił mi większe świństwo, ona, czy mój rodzony brat
Rodzinna kłótnia
Ślub nie doszedł do skutku, a Michał i Marcin pokłócili się do tego stopnia, że od ponad roku nie mają ze sobą kontaktu. Zraniony młodszy brat wyjechał z miasta i rozpoczął nowe życie w Warszawie, zaś starszy został w rodzinnym mieście.
- Nie rozmawiamy od długiego czasu. Jest mi cholernie przykro, bo Marcin był jedną z najbliższych mi osób. Mówiliśmy sobie wszystko. Teraz straciłem nie tylko narzeczoną, ale i brata. Wiedziałem, że Klara mu się podobała. Mieliśmy ten sam gust. Ale odbijać bratu przyszłą żonę? Ten żal jeszcze długo pozostanie. Nie wiem, czy kiedykolwiek będę w stanie im to wybaczyć – powiedział.
W maju Klara i Marcin wzięli ślub. Na ceremonii pojawiła się jednak okrojona część rodziny. Nikt nie spodziewał się, że dziewczyna, która od pięciu lat żyła pod jednych dachem z Michałem, weźmie ślub z jego starszym bratem.
- Oczywiście, że nie było mnie na tym ślubie. To kolejny nóż w plecy. Widziałem w mediach społecznościowych zdjęcia znajomych. Klara dopięła swego. Jej wymarzony ślub się odbył, tak jak sobie to zaplanowała. Szkoda tylko, że z taką łatwością przyszła jej wymiana partnerów.
A Wy co byście zrobili na miejscu młodszego brata i rodziców?
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Mąż wspierał ją w zawodowym rozwoju. "Ciężar opieki nad naszymi dziećmi w 90 proc. spadł na niego"
- Tego miejsca nie pokazujemy często. Zobacz, jak wygląda centrum dowodzenia programu
- 10 lat temu cała Polska nuciła hit "Koko Euro Spoko". Co słychać u zespołu Jarzębina?
Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Letizia Le Fur/GettyImages