Teściowa co roku niszczy jej święta. "Chętnie założyłabym kurtkę i wyszła z własnego domu"

Teściowa
Święta z teściową
Źródło: GettyImages/Motortion
Każdy z nas marzy, by Święta Bożego Narodzenia były spokojne i pełne rodzinnego ciepła. Niestety czasem zamiast ciepła w sercu możemy czuć jedynie gorączkę ze złości. Tak bywa, gdy wizytę składa nam teściowa z piekła rodem. Doskonale wie o tym Magda, która z roku na rok ma do mamy męża coraz mniej cierpliwości. 
Święta z teściową

Magda od pięciu lat jest żoną Marcina. Czy ich małżeństwo jest szczęśliwe? - Tak, gdy nie ma JEJ w pobliżu - wyjaśnia. Mowa tu oczywiście o teściowej. Gdy Alicja pojawia się w ich domu, mąż dostaje „małpiego rozumu”. Nigdy nie wie, której z pań przyznać rację, szczególnie gdy wersje jakiegoś zdarzenia są dwie i do tego zupełnie inne. Niestety zwykle to jego żona musi potulnie "przymknąć oko” na różne prowokacje, bo przecież "mamy nie da się zmienić, a tak będzie łatwiej".

Trudne historie

Porwane kobiety rep
Źródło: Dzień Dobry TVN
Prawdziwa historia porwania trzech kobiet
Prawdziwa historia porwania trzech kobiet
Poruszająca historia afgańskiej rodziny
Poruszająca historia afgańskiej rodziny
Historia polskiej mafii
Historia polskiej mafii

Najgorzej jest w okresie świątecznym, gdy teściowa przyjeżdza w odwiedziny. Dzień Magdy przypomina wówczas jeden wielki koszmar, który rozpoczyna się już o poranku, 24 grudnia. - Jeszcze nie przekroczy progu, a ja już wiem, że nie ma dla mnie ratunku, muszę zacisnąć zęby - opowiada nasza rozmówczyni.

Teściowa niszczy kolejne święta

Alicja pojawia się wcześniej, by upewnić się, że jej synowa dobrze radzi sobie ze wszystkimi obowiązkami. Niestety ze względu na zbyt małe umiejętności kulinarne męża to po stronie 35-latki jest np. przygotowanie świątecznych potraw. Teściowa może więc realizować się w roli kierownika oraz jurora. - Ocenia moje dania, kieruje harmonogramem prac i pilnuje, by przepisy były realizowane według wielopokoleniowych receptur - tłumaczy Magda.

- Niestety na realną pomoc liczyć nie mogę. Każda prośba to aż pięć różnych wymówek. Gdy poprosiłam ją o złożenie serwetek, to odmówiła, bo skaleczyła się w palec. Innym razem miała tylko zerknąć na potrawy w piekarniku, ale wtedy stwierdziła, że ma migrenę i musi natychmiast pójść się położyć - wylicza.

- Godzinę później wraca i stoi nade mną, oglądając jakie postępy poczyniłam. "Madziu tutaj powinnaś dodać więcej mąki", "Ja zrobiłabym to inaczej, ale to twoja sprawa", "Marcin lubi więcej farszu, pamiętaj" - to wszystko sprawia, że chętnie założyłabym kurtkę, wyszła z własnego domu i wróciła dopiero jej wyjeździe - zaznacza. 

Awantura o karpia

Magda stara się słuchać rad teściowej, ale tylko po to, by nie kłócić się z mężem. Niestety zachowania mamy męża są nieprzewidywalne, a w poprzednie święta dostało się nawet karpiowi. - Przy wszystkich gościach, w tym moich rodzicach stwierdziła, że ja chcę ją otruć, bo proponuję jej rybę śmierdzącą mułem - wspomina 35-latka.

- Przy stole zapanowała krępująca cisza, a ja nie wiedziałam, co na to odpowiedzieć. Nie wspominała wcześniej, że nie zje tej ryby, co więcej rok temu chyba nawet jej próbowała, więc byłam zaskoczona nagłą awanturą - zaznacza. Alicja poprosiła, by za rok było też coś dla osób "ceniących zdrową kuchnię".

Prezent świąteczny dla teściowej

Szkoła teatru ma swoją kontynuację podczas wręczania prezentów. - Dwa lata temu otrzymałam od niej kurtkę w rozmiarze XL, a jestem naprawdę drobna i niska. Rok temu dostałam zestaw kul do kąpieli, a nawet nie mamy tu wanny. Czy miałam się nimi natrzeć? Nie wierzę, że nie zrobiła tego specjalnie, jest świetną aktorką przy Marcinie - zastanawia się Magda.

- Podziwiam sama siebie, że umiem walczyć ze swoją dumą i po tym wszystkim podarować jej coś praktycznego. Niestety i tak zawsze coś nie pasuje - raz jest za tanio, a jak jest drożej, to mówi, że przy moich zarobkach nie powinnam "szastać kasą" - podkreśla.

- Liczę, że kiedyś będę umiała się z tego śmiać, jednak aktualnie zgłębiam wiedzę dotyczącą technik medytacji. Może ona pozwoli mi przetrwać kolejne święta z moją "straszną mamuśką" - podsumowuje.

.Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości