Digital detox, czyli detoks cyfrowy – co to jest?
Paradoksalnie właśnie w sieci pojawia się coraz więcej sposobów na cyfrowy detoks. Jest to wybrany przez ciebie czas, w którym wyłączasz wszystkie urządzenia z ekranem i skupiasz się na sobie, rodzinie czy swoim hobby. Ile jest osób, tyle różnych patentów na efektywne spędzanie czasu bez telefonów i tabletów. Jedni wybierają na to konkretny dzień tygodnia, inni 15 minut każdego dnia, a jeszcze inni konkretny wieczór lub poranek.
Najważniejsza w cyfrowym detoksie jest regularność – to ona pozwoli zagościć w życiu pozytywnym zmianom, jakie niesie za sobą ten sposób spędzania czasu. Osoby regularnie stosujące cyfrowy post już po kilku regularnych "sesjach" zauważają większe skupienie i poprawę koncentracji. Prawie nie zdarzają im się sytuacje, w których dopiero po chwili orientują się, że korzystają z telefonu. Rzadziej odblokowują też smartfon bez celu, nie sprawdzają nałogowo powiadomień i przede wszystkim – potrafią kontrolować, ile czasu spędzają przed smartfonem czy laptopem. Dzięki temu pozbywają się nie tylko uzależnienia od telefonu, ale też Internetu i mediów społecznościowych. Gdy detoks cyfrowy trwa kilka dni, może nawet dojść do poprawy postawy ciała i umiejętności zapamiętywania.
Detoks od smartfona
Odpoczynek od samego telefonu także jest ważną częścią cyfrowego detoksu, ponieważ często to właśnie on pochłania najwięcej czasu. Najłatwiej jest wyznaczyć odpowiedni czas, w którym nie będziesz z niego korzystać. Jeżeli jednak masz z tym problem, istnieje wiele darmowych aplikacji, których zadaniem jest Ci to ułatwić. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło "digital detox" i wybrać z listy program, który wydaje Ci się odpowiedni. Funkcje, jakie możesz w nich znaleźć, to m.in. czasowe blokowanie powiadomień, ustawianie czasu lub sposobu korzystania z aplikacji czy też dziennego limitu odblokowań aparatu. Niektóre aplikacje walczą z nałogiem w formie gry – im dłużej nie uruchamiasz telefonu, tym więcej punktów możliwych do wymienienia na nagrody możesz uzyskać.
Detoks cyfrowy dla dzieci
Cyfrowy post sprawdzi się także u dzieci i młodzieży, które nadmiernie korzystają z nowoczesnych technologii. Warto zaproponować detoks zamiast kary w postaci zabraniania korzystania z urządzenia, po skończeniu której nasza pociecha pochłania jeszcze więcej internetowych treści niż przed nią. Możesz przygotować np. listę rzeczy, które wspólnie będziecie robić. Poza okresowymi przerwami od smartfonów i laptopów przydatny może okazać się też limit czasu przed ekranem, po którym aplikacje zablokują się samoczynnie. Wyrobi to w dziecku nawyk "oszczędnego" korzystania z telefonu.
Jak przeprowadzić cyfrowy detoks
Regularne cyfrowe detoksy można rozpocząć od stosowania krótkich okresów bez internetu czy telefonu, np. kilkunastu minut dziennie. Jeżeli czujesz, że to żaden wysiłek, możesz pokusić się nawet o całą dobę. Wyznacz jeden dzień lub kilka wieczorów/poranków w tygodniu, w których nie będziesz korzystać z technologii cyfrowej. Zachęć do tego partnera, dzieci czy bliskich i razem zaplanujcie, jak spędzicie ten czas. Może odkurzycie stare gry planszowe? A może wolisz poświęcić chwilę tylko dla siebie? Jeśli obawiasz się, że znajomi będą się martwić, bo nie ma z tobą kontaktu – poinformuj ich o swoich planach i ze spokojną głową podaruj sobie dzień odpoczynku.
Zobacz video: Aplikacje, które ułatwiają nam życie
Zobacz także:
- FOMO - syndrom współczesnego świata. Jak się z niego wyleczyć?
- Uzależnienie od Internetu i jego skutki. Jak rozpoznać symptomy u dziecka?
- Polki, które stworzyły pomysłowe aplikacje, dzięki którym pomagają w różnych aspektach życia
Autor: Sylwia Wołoch
Źródło zdjęcia głównego: Fiordaliso/Getty Images