Srebrne orły z Zamku Królewskiego
Losy królewskich orłów zostały odpowiednio udokumentowane. Ich teczka nosi kategorię A - oznacza to, że będzie przechowywana w archiwum wieczyście. Zawarte w niej treści świadczą o tym, jak mozolne i żmudne poszukiwania musiały zostać podjęte, by natrafić na jakikolwiek ślad królewskiej zguby. Śledztwo zaczęło się jeszcze w latach 60.
Oprócz bogatej korespondencji w teczce znajdziemy jeszcze jedno, zgoła niepozorne zdjęcie. Przesłał je do Zamku Królewskiego Polak ze Stanów Zjednoczonych. Co przedstawia fotografia? Orzełka.
- Pisał, że tego orła zakupił jego dziadek w czasie wojny, w Szwajcarii, od jakiegoś Niemca - mówi Bożena Radzio, kustosz Archiwum Zamku Królewskiego.
Ptak powrócił do ojczyzny w 1991 r.
- Przyjechał tak, jak wisiał na ścianie u właścicieli, w ramie - tłumaczą eksperci z Zamku Królewskiego.
Orły dla króla
To dzięki odnalezionemu orzełkowi udało się zrekonstruować przeszło 80 pozostałych ptaków. Oryginały wykonano w Lyonie we Francji w 1786 r. Dokonała tego najlepsza pracowania, a do dekoracyjnego haftu użyto najdroższych, najszlachetniejszych materiałów. Co ciekawe, firma do dzisiaj istnieje - to u niej zostały zamówione tkaniny historyczne do odtworzenia zdobień z Sali Tronowej.
Jak rekonstruktorzy podołali rekonstrukcji orzełków - symboli polskiej historii? Tego dowiesz się z naszego reportażu.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Zobacz też:
O!Lśnienia 2021 już dziś! Kto znalazł się wśród nominowanych?
Rzucił aktorstwo i został barberem. Dziś współpracuje z polskimi gwiazdami. "To jest sztuka"
Autor: Ola Lipecka
Reporter: Miłka Fijałkowska