Trudne relacje rodzinne
Zgodnie z anglosaskim zwyczajem pannę młodą do ołtarza powinien poprowadzić ojciec. To symboliczny gest oddania dziecka w ręce męża. Brittany Peck miała niemały problem, ponieważ relacje w jej rodzinie są dość skomplikowane. Kiedy była mała, jej rodzice się rozwiedli. Wychowywał ją ojczym, ale z biologicznym tatą nadal miała świetny kontakt. Kobieta chciała, żeby obaj odprowadzili ją do ołtarza, bała się jednak reakcji.
- Moi rodzice nie mogli dojść do porozumienia w sprawie opieki nade mną i moją młodszą siostrą - wspominała Brittany. - Miałam własnego prawnika i było bardzo źle. Można by nakręcić film o tym wszystkim, przez co przeszliśmy - opowiadała.
Niezwykły gest biologicznego ojca
Biologiczny tata kobiety doskonale wiedział, że zależy jej na tym, aby obaj z jej ojczymem poprowadzili ją do ołtarza. Kiedy ślub miał się rozpoczynać, z jego ust padły wzruszające słowa w kierunku nowego partnera jego byłej żony.
- Hej, chodź ze mną. Miałeś równie duży udział w wychowaniu tego dziecka. Nadszedł czas, abyśmy razem poprowadzili naszą córkę do ołtarza - powiedział.
Ojczym był zaskoczony i natychmiast popłynęły mu łzy. Oczywiście było to emocje wywołane szczęściem. Obaj mężczyźni zrobili wszystko, żeby był to najpiękniejszy dzień ich córki. Zdjęcia, które pojawiły się w sieci, poruszyły wiele osób.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Panna młoda zaprosiła na wieczór panieński same emerytki. Dlaczego? "To wyjątkowe"
- Zrozpaczona panna młoda nie dostała prezentów od przyjaciół. W sieci zawrzało
- Tuż po ślubie mąż zapadł się pod ziemię. Zabrał pieniądze i uciekł
Autor: Daria Pacańska
Źródło: parenting.pl
Źródło zdjęcia głównego: Roberto Westbrook/Getty Images