Niezwykła przyjaźń w programie "Równi sobie"

Połączyło je podobne doświadczenie życiowe i udział w jednym programie. Agnieszka Makowska i Konstancja Dołęga-Dołęgowska to uczestniczki trzeciego odcinka "Równych sobie". Czym zaowocował udział w reality-show?

Trzeci odcinek programu "Równi sobie"

Te dwie kobiety łączy wiele - rozwód, samotne macierzyństwo i odpowiedzialność za własną rodzinę. Obie są także bohaterkami trzeciego odcinka programu "Równi sobie".

Agnieszka Makowska samotnie wychowuje dwójkę dzieci – Klaudię i Filipa. Mieszkali w ciasnym, komunalnym mieszkaniu na warszawskiej Pradze. Z powodu problemów zdrowotnych i częściowej niepełnosprawności, kobieta przez lata nie mogła znaleźć stałej pracy. Sytuacja rodziny stała się bardzo trudna i groziła jej nawet eksmisja.

Przestałam sobie radzić. Stwierdziłam, że jeżeli czegoś z tym nie zrobię, to będzie tylko gorzej. Nie będzie lepiej. Jestem po wypadku samochodowym, cztery lata byłam w szpitalu, potem pojawił się guz. Lewy, prawy jajnik. Jestem po usunięciu wszystkiego. Mam nadzieję, że wszystko jest na dobrej drodze (…) Spotkało nas dobre. Dostaliśmy wędkę i będziemy łowić

- opowiada w Dzień Dobry TVN.

Pomocną dłoń do rodziny pani Agnieszki wyciągnęła Konstancja Dołęga-Dołęgowska - mama dwóch dorosłych już córek. Jest właścicielką firmy produkującej od 30 lat krówki z nadrukami reklamowymi.

- Sytuacja, która od kilku miesięcy jest w kraju, jest dla wszystkich przedsiębiorców bardzo trudna. Po trzydziestu latach pracy nawet nie wiem, w którą stronę iść (…) Poznanie Agnieszki to była dla mnie terapia. Wiedziałam, co mogę dla Agnieszki zrobić, żeby była szczęśliwa, żeby był jej uśmiech. Mam osobę, u której spowodowałam łzy szczęścia i to była ogromna siła dla mnie (…) To wielkie osiągnięcie, że ją poznałam - wyznaje.

Już na samym początku kobiety bardzo szybko przełamały pierwsze lody. Nie bały się szczerych rozmów, a podobne doświadczenia życiowe tylko zbliżyły je do siebie.

"Równi sobie" – o programie

Los nie podzielił szczęścia równo pomiędzy wszystkich ludzi. Kapryśnie jednym dał więcej, drugim mniej. Na szczęście są tacy, którzy, chcąc podziękować za jego szczodrość, postanawiają wyciągnąć pomocną dłoń do tych niemających powodów do uśmiechu. Bohaterowie nowego reality show nie posiadają nadprzyrodzonych mocy, a mimo to są superbohaterami, którzy zmieniają życie innych na lepsze. "Równi sobie" to program, jakiego w Polsce jeszcze nie było!

Co tydzień widzowie będą świadkami spotkania dwóch – pochodzących z diametralnie różnych światów – rodzin. Członkowie tych lepiej sytuowanych podzielą się swoim doświadczeniem i wiedzą, pomogą stanąć na nogi i uwierzyć w siebie tym w gorszej sytuacji życiowej. Podczas wspólnej drogi między bohaterami odcinka zaciśnie się więź – która w normalnych warunkach nie miałaby okazji się zbudować Widzowie zobaczą, jak dobro zmienia rzeczywistość i przekonają się, że pomagając innym, pomagamy też sobie!