Rodzinna pasja
Magdalena Cięciwa z wykształcenia jest pedagogiem, zajmowała się także arteterapią. Koronką klockową zainteresowała się jako 28-latka. Obecnie jej praca uznawana jest za unikatową technikę. Pani Magdalena jest (jedną z ostatnich) czynną przedstawicielką tradycji szkoły zakopiańskiej w koronce klockowej.
Pasję po mamie przejęła także córka. Jak przyznaje Kinga, już jako mała dziewczyna przyglądała się pracy i podziwiała piękne koronki.
Od małego jeździłam z mamą na różne festiwale i jarmarki. Na początku to była zabawa, ale z biegiem czasu zrozumiałam, że jest to unikat i to dzieło może zaginąć
– powiedziała córka.
Technika klockowa wyplatania koronki
Co jest potrzebne do tworzenia dzieł z koronki klockowej? Przede wszystkim wałek składający się z tekstylnego worka oraz wypełnienia z siana, słomy lub trocin, który umieszczany jest na obrotowej podstawce z drewna dębowego lub dykty. Dalej potrzebne są drewniane klocki odpowiedniej wielkości (dla Kingi zrobił je znajomy stolarz na zamówienie), na które nawija się specjalne nici. Oprócz tego konieczny jest patron, czyli kalka z narysowanym wzorem, którą przypina się szpilkami do wałka, kładąc pod spód tekturę. Przy samym tworzeniu koronki wykorzystuje się natomiast dużo szpilek, które tworzą kanwę dla koronki i na samym końcu, po upleceniu danego wzoru, są usuwane, co jest bardzo pracochłonnym procesem.
Kinga i jej mama przerabiają motywy z zestawu 300 tradycyjnych wzorów z Zakopanego, ale tworzą również własne kompozycje. Motyw, który jest przez nie szczególnie lubiany to wzór serca i plastra miodu.
Korona klockowa dobra na stres
Artystki podkreślają, że choć koronka klockowa wymaga ogromnej cierpliwości, to zajęcie jest bardzo odstresowujące i odprężające. Mozolna i dokładna praca pozwala zapomnieć o problemach i zresetować myśli.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Tradycyjne polskie pająki zachwyciły Brytyjczyków
- Zbieranie nakrętek. O co chodzi w popularnych akcjach? Jakie nakrętki zbierać?
- Katowice według Tomasza Ossolińskiego. Miejsca, w których wychowywał się projektant
Autor: Nastazja Bloch