Fascynacja sowami
Wrocławianka zwana "Osowiałą Elka" od zawsze kochała sowy. Miała tylko jedną, jednak kiedy straciła przyjaciela, wybrała się na wycieczkę do Francji, gdzie kupiła kolejną figurkę. Potem szybko ich zaczęło przybywać. Dziś figurki tych ptaków zajmują każdą wolną przestrzeń w mieszkaniu - są na półkach i podłodze w salonie, sypialni, łazience, a nawet na balkonie.
- To najszybciej powiększająca się sowia rodzina, nie tylko w Polsce, ale i na świecie - stwierdziła Dagmara Kowalczyk w Dzień Dobry TVN.
Wielka kolekcja sów
To prawdopodobnie największa kolekcja sów w całej Polsce. Elżbieta Wyżlińska zbiera je od ponad 30-stu lat. Mówi, że ciągle jej zbiór się powiększa, ponieważ znajomi i rodzina na urodziny czy imieniny nie dają jej już innych prezentów, tylko figurki sów. Kolekcjonerka posiada również ubrania z sowami i biżuterię. Uważa, że w jej wieku należy mieć jakąś pasję, by "nie marnować czasu na tureckie seriale".
- Nie ma możliwości dokładnie ich przeliczyć, ale jest ich ponad 6,5 tysiąca. (...) Nie wyjdę na zewnątrz bez sowy - wyznała Elżbieta Wyżlińska w naszym programie.
Zobacz także:
- Wyjątkowa wystawa mody kobiecej. Jak zmieniał się ubiór przez lata?
- Powstaje największy szalik świata: "To jest jak medytacja". Będzie licytowany na aukcji WOŚP
- Zwiedza świat konno. "To wyprawa w pełnym tego słowa znaczeniu"
Autor: Sabina Zięba
Reporter: Dagmara Kowalczyk
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN