Zabawa "Co było dalej?". Oto historie widzów Dzień Dobry TVN

Źródło: Dzień Dobry TVN
Różowy zeszyt - odpowiedź na zagadkę
Różowy zeszyt - odpowiedź na zagadkę
Krótka piłka z Anitą Werner
Krótka piłka z Anitą Werner
Monika Olejnik słynie z ciętego języka i trudnych pytań. „Często było tak, że goście się obrażali po programie”
Monika Olejnik słynie z ciętego języka i trudnych pytań. „Często było tak, że goście się obrażali po programie”
Dorota Wellman Inspirujące Kobiety - zapowiedź
Dorota Wellman Inspirujące Kobiety - zapowiedź
Marcin Prokop o swoim dzieciństwie
Marcin Prokop o swoim dzieciństwie
Damian Michałowski o pracy w DDTVN
Damian Michałowski o pracy w DDTVN
Agnieszka Woźniak-Starak o relacji z Ewą Drzyzgą
Agnieszka Woźniak-Starak o relacji z Ewą Drzyzgą
Piotr Kraśko wspiera fundację TVN
Piotr Kraśko wspiera fundację TVN
Poniedziałek uważany jest za najtrudniejszy dzień w tygodniu. Dlatego, by dobrze go zacząć, przygotowaliśmy dla widzów Dzień Dobry TVN zabawę "Co było dalej?". Oto najciekawsze odpowiedzi.

Zabawa "Co było dalej?"

Widzowie tuż po godzinie 8:00 zobaczyli fragment archiwalnego programu. Nasze prowadzące Ewa Drzyzga i Agnieszka Woźniak-Starak uczyły się gry na afrykańskich bębnach: - Teraz odchylamy trochę bęben od siebie. Ściskamy go nogami. Jest najbardziej intymnym instrumentem na świecie. Jesteśmy teraz w całości z tym bębnem. Trzeba mieć do niego szacunek. To nie jest instrument tylko do stukania. W Afryce nie gra się na bębnach, tylko się mówi - tłumaczył Janusz Czarnecki, założyciel szkoły nauki gry na bębnach. 

- Czyli my teraz będziemy mówić? – zapytała Ewa Drzyzga.

- Tak - odpowiedział nauczyciel.

- A co będziemy mówić? – dopytywała Agnieszka Woźniak-Starak.

- A teraz idę do Artura Andrusa – mówiła i w rytm grała na bębnie Ewa Drzyzga.

Zadaniem widzów było dokończenie historii. W tym przypadku liczyła się wyobraźnia, a nie podanie poprawnej odpowiedzi. Oto kilka z nadesłanych propozycji:

  • "Aga i Ewa zaczęły 'mówić', uderzając w instrumenty, a Artur Andrus ułożył z tego rymowankę";
    • "I Ewcia zaczęła pięknie walić w bęben";
      • "Dziewczyny zaczynają grać na bębnach. Dołącza do nich Andrzej z długopisem, a po chwili w studio pojawiają się Indianie, tańcząc w rytm muzyki".

        Zabawa "Co było dalej?". Odpowiedź

        Widzowie Dzień Dobry TVN stworzyli wiele ciekawych wątków, a co tak naprawdę wydarzyło się w programie?

        - Idę do Artura Nimbusa - zaczął wystukiwać nauczyciel, po czym chwila zastanowienia, "Jak się nazywa?" - zapytał.

        - Andrus – odparły jednogłośnie prowadzące Dzień Dobry TVN, a Artur Andrus czekający z poranną prasówką, zaśmiał się znad gazet.

        Nauczyciel zaczął "mówić" dalej, a Ewa Drzyzga zwróciła uwagę, że wcale to nie jest takie łatwe. - No, bo kto wymyślił sobie takie nazwisko - zażartował nasz gość.

        - Proszę pana, kto wymyślił to imię i nazwisko! – krzyknęła Ewa Drzyzga do Artura Andrusa.

        - To prawda, że to trudne - zaznaczył dziennikarz.

        I cała zagadka rozwiązana! Dziękujemy za udział w zabawie i zapraszamy do "Co było dalej?" w następny poniedziałek.

        Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

        Zobacz też:

        Autor: Dominika Czerniszewska

        Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

        podziel się:

        Pozostałe wiadomości