Dima Szutak przyjechał do Polski, aby zarobić na studia. Pracował po 15 godzin. Obsługiwał maszynę produkującą opakowania na owoce. Pewnego dnia doszło do straszliwego wypadku, w wyniku którego Dima musiał mieć amputowaną rękę. Dzięki odszkodowaniu i zbiórce w internecie chłopak otrzymał nowoczesną protezę. O swojej walce o powrót do sprawności powiedział dziennikarzowi Dzień Dobry TVN Żeni Klimakinowi. Co dobrego wydarzyło się w życiu Dimy po wypadku? Wiąże z Polską swoją przyszłość?