Podczas spaceru po ulicach Warszawy Filip Chajzer natknął się w samym centrum miasta na lokal do wynajęcia za równowartość... czterech paczek papierosów. Okazja niebywała, dlatego dziennikarz Dzień Dobry TVN postanowił jej nie zmarnować. W lokalu urządził warsztat napraw i porad wszelakich. Z czym - oprócz świni - przychodzili do niego ludzie? Na co przeznaczył zebrane pieniądze?