Nie miał czym transportować rannym z Ukrainy. Pomógł mu w tym Kamil Glik i zafundował karetkę

Kryspin pomaga pacjentom z Ukrainy
Źródło: Dzień Dobry TVN
Kryspin niesie pomoc w Ukrainie dzięki małżeństwu Glików
Kryspin niesie pomoc w Ukrainie dzięki małżeństwu Glików
Ich bliscy zostali na objętej wojną Ukrainie
Ich bliscy zostali na objętej wojną Ukrainie
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Wojna w Ukrainie pretekstem do cyberkradzieży
Wojna w Ukrainie pretekstem do cyberkradzieży
Polacy pomagają uchodźcom z Ukrainy
Polacy pomagają uchodźcom z Ukrainy
Kryspin Dzwonek to człowiek o wielkim sercu. Kiedy wybuchła wojna w Ukrainie, niemal od razu zaangażował się w pomoc. Mężczyzna chciał przewozić chore osoby do szpitali, jednak nikt nie chciał mu udostępnić odpowiedniego środka transportu. W jego zdobyciu pomógł mu znany piłkarz Kamil Glik wraz z żoną.

Kamil Glik kupił karetkę

Kryspin Dzwonek jest kierowcą karetki. Kiedy w Ukrainie rozpoczęła się wojna, mężczyzna chciał pomagać tym, którzy ucierpieli wskutek rosyjskiej inwazji i przewozić chorych do szpitali. Niestety zdobycie odpowiedniego środka transportu okazało się bardzo trudne. W sprawę zaangażowała się siostra mężczyzny, Ewelina Sasin. - Napisałam na grupie, że Kryspin chciałby pomagać, że chciałby jeździć i odpisała mi Marta Glik, że razem z Kamilem ufundują zakup karetki - wyjaśniła.

Żona piłkarza przyznała, że Kryspin jest dla niej prawdziwym bohaterem, a ona z mężem pomogła jedynie przy zakupie karetki. - To on jeździ, ryzykuje swoje życie, po to, żeby uratować kolejne życie - powiedziała. - Każdy z nas stara się pomóc tyle ile może. Więc wspólnie, wspólnymi siłami zdecydowaliśmy się na taki gest. I w momencie, gdy Marta mi przedstawiła, że jest taki pomysł, że jest taka możliwość, bez wahania zdecydowaliśmy się na zakup tej karetki - wyjaśnił Kamil Glik.

Jakim pacjentom pomaga Kryspin?

- Jeździmy po wszystkich pacjentów wymagających hospitalizacji, onkologicznych, po urazach wojennych. Teraz jedziemy po 16 pacjenta (...) po postrzale głowy. Zabieramy go z okolic Lwowa i jedziemy z nim do Berlina - wyjaśnił Kryspin Dzwonek.

Jego działalność wspiera siostra. - Staramy się znaleźć miejsce dla tych osób, oddziały onkologiczne, inne szpitale, mieszkania dla osób podróżujących z nimi - powiedziała.

Kryspin zapytany o to, czy się boi, odpowiedział, że nie. - Chęć pomagania ludziom jest ważniejsza niż strach - dodał.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

  • 30 lat doświadczenia
  • Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
  • Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
  • Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
podziel się:

Pozostałe wiadomości