Kamil Glik kupił karetkę
Kryspin Dzwonek jest kierowcą karetki. Kiedy w Ukrainie rozpoczęła się wojna, mężczyzna chciał pomagać tym, którzy ucierpieli wskutek rosyjskiej inwazji i przewozić chorych do szpitali. Niestety zdobycie odpowiedniego środka transportu okazało się bardzo trudne. W sprawę zaangażowała się siostra mężczyzny, Ewelina Sasin. - Napisałam na grupie, że Kryspin chciałby pomagać, że chciałby jeździć i odpisała mi Marta Glik, że razem z Kamilem ufundują zakup karetki - wyjaśniła.
Żona piłkarza przyznała, że Kryspin jest dla niej prawdziwym bohaterem, a ona z mężem pomogła jedynie przy zakupie karetki. - To on jeździ, ryzykuje swoje życie, po to, żeby uratować kolejne życie - powiedziała. - Każdy z nas stara się pomóc tyle ile może. Więc wspólnie, wspólnymi siłami zdecydowaliśmy się na taki gest. I w momencie, gdy Marta mi przedstawiła, że jest taki pomysł, że jest taka możliwość, bez wahania zdecydowaliśmy się na zakup tej karetki - wyjaśnił Kamil Glik.
Jakim pacjentom pomaga Kryspin?
- Jeździmy po wszystkich pacjentów wymagających hospitalizacji, onkologicznych, po urazach wojennych. Teraz jedziemy po 16 pacjenta (...) po postrzale głowy. Zabieramy go z okolic Lwowa i jedziemy z nim do Berlina - wyjaśnił Kryspin Dzwonek.
Jego działalność wspiera siostra. - Staramy się znaleźć miejsce dla tych osób, oddziały onkologiczne, inne szpitale, mieszkania dla osób podróżujących z nimi - powiedziała.
Kryspin zapytany o to, czy się boi, odpowiedział, że nie. - Chęć pomagania ludziom jest ważniejsza niż strach - dodał.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "Kuloodporni" - zbiórka dla walczącej Ukrainy. Potrzebne są kamizelki i hełmy
- W czwartek wzięła ślub, po trzech dniach była już wdową. "Zostało mi tylko nazwisko"
- Baby boom. Coraz więcej ukraińskich dzieci przychodzi na świat w polskich szpitalach
- 30 lat doświadczenia
- Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
- Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
- Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Aleksandra Rogowska-Lichnerowicz
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN