Komnaty księżnej Daisy
Księżna Daisy z przerwami mieszkała na Zamku Książ do 1941 roku. Apartamenty, które zajmowała, zostały odnowione i odrestaurowane. - Tutaj wiele pamiątek oryginalnych, choćby kominek, który powrócił tutaj po latach do zamku, obrazy i wiele elementów osobistych księżnej - powiedziała Anna Żabska, Prezes Zamku Książ.
W komnatach można również zobaczyć zdjęcie, do którego księżna zapozowała w siedmiometrowym sznurze pereł. - Taki dostała prezent od swojego męża. Do dzisiaj jest to legendą miejską, gdzie ten siedmiometrowy sznur pereł się zapodział, dlatego, że była pochowana w tym siedmiometrowym naszyjniku - dodała.
Mężem księżnej był Jan Henryk XV Hochberg książę von Pless. Niestety nie było to szczęśliwe małżeństwo. - Ta historia zapowiadała się bardzo szczęśliwie, ale skończyła się niestety rozwodem, ale później książę zaprosił z powrotem księżną tutaj do zamku, żeby mieszkała razem z jego rodziną, nową małżonką, [...], ta historia nadaje się na jakąkolwiek ekranizację - stwierdziła Anna Żabska.
Ściany apartamentów zdobi lustro księżnej. - Powróciło tutaj po 80 latach na swoje oryginalne miejsce. Dla nas każdy oryginalny przedmiot z zamku jest absolutnie na wagę złota. To są skarby zamkowe, dlatego, że Zamek Książ niestety w trakcie drugiej wojny światowej i po wojnie został całkowicie rozgrabiony - wyjaśniła.
Jak odtwarzano komnaty księżnej Daisy?
Warto dodać, że źródłem wiedzy o tym, jak mieszkała księżna były nie tylko stare fotografie. Pomocny okazał się przekaz samej księżnej. - Ona zostawiła po sobie swoje pamiętniki, w których opisywała wnętrza tych apartamentów. Dzisiaj te pamiętniki można przeczytać, o jej życiu, o szczegółach jej absolutnie fascynującej historii i tam też możemy poczytać, jak te apartamenty wyglądały, czym się inspirowała. Wygląd tych apartamentów różni się od pozostałych pomieszczeń w zamku, dlatego, że ona dopilnowała każdy szczegół wyposażenia - tłumaczyła.
Warto dodać, że już nie długo w Zamku Książ będzie można zobaczyć klejnoty, które zachowały się po księżnej. Wśród nich będzie wyjątkowy pasek wysadzany turkusami. - Ten pas przeszedł praktycznie przez całą Europę. On został wywieziony po rozwodzie przez Daisy do Francji. Ona po 22. roku zamieszkała na długie 12 lat na południu Francji, [...], ale wróciła tutaj do Książa. Zabrała ze sobą klejnoty - powiedział Mateusz Mykytyszyn prezes Fundacji im. Księżnej Daisy i dodał, że niektóre z nich zostały we Francji. Wśród nich był m.in. właśnie pas. Tymi pamiątkami zaopiekowała się kuzynka księżnej, później trafiły one do wnuka księżnej. - Jego życzeniem, które wyraził w swoich wspomnieniach, było, żeby one przyjechały do Książa - dodał.
Już niedługo będzie można je zobaczyć. Kiedy dokładnie? Dlaczego jeszcze warto wybrać się do Zamku Książ? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Nie przepłacaj za urlop. Te kierunki wakacyjne wyjątkowo staniały
- Sprytne sposoby na pakowanie walizki. Jak zmieścić do małej torby wszystkie rzeczy?
- Najdziwniejsze rzeczy, które chcieli wnieść do samolotu. "Pasażer upierał się, że jest ciałem stałym"
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN