Zamek Alnwick domem rodzinnym
Zamek Alnwick jest własnością i zarazem domem rodziny Percy od ponad 700 lat. Aktualnie mieszka w nim dwunasty książę – Ralph George Algernon Percy wraz z rodziną – księżną oraz czworgiem dzieci. Losy rodu Percy w ciągu kilkuset lat były bardzo burzliwe i skomplikowane. Ród Percy przetrwał utraty ziemi, zdrady, bunty, rewolucje, intrygi i kryzysy ekonomiczne. Mimo zawirowań ród przetrwał do dziś, a zamek dzięki zaangażowaniu rodziny stał się w ostatnich dekadach popularną atrakcją turystyczną odwiedzaną przez ponad 800 tys. osób rocznie.
Historia zamku Alnwick
Dwunasty książę Northumberland – Ralph Percy, swój tytuł książęcy przejął po śmierci starszego brata Henry'ego. Jest największym posiadaczem ziemskim w Anglii. Jego własnością jest aż 80 tysięcy akrów ziemi. To także jeden z najbogatszych ludzi w Anglii. "Sunday Times" oszacował jego majątek na około 300 mln funtów. Wróćmy jednak do początków historii zamku.
W roku 1309 Henry Percy kupił typowy normański zamek, jeden z wielu, jakie zostały wybudowane w Anglii i Walii po inwazji Normanów w 1066 roku. W ciągu następnych 40 lat wraz z synem przekształcił dość prymitywną budowlę w potężną twierdzę obronną – zamek Alnwick. Do fortyfikacji dodał wieże, a także masywną bramę wejściową oraz ukrytą bramę tylną po drugiej stronie obronnego kompleksu. Na murach dodano kamienne postacie, co w owym czasie miało odstraszać, a właściwie wprowadzać w błąd potencjalnego najeźdźcę.
Pod koniec XV wieku – po niszczycielskich najazdach Szkotów w pierwszej połowie stulecia, zamek w Alnwick ponownie wzmocniono. Dobudowano wówczas barbakan. Stał się on jedynym miejscem, przez które wpuszczano do twierdzy przybyszów. To pozwalało też w sposób lepiej zorganizowany bronić twierdzy podczas ataków na mury zamku, ponieważ skupiały się one właśnie na tym miejscu. W XVII wieku rodzina Percy na skutek szkód wojennych przeniosła się na południe kraju, a zamek zaczął popadać w ruinę. Kolejny książę rodu zatrudnił architektów i wprowadził do budowli elementy gotyckie. Z kolei jego następca wynajął kolejnego architekta i przywrócił zamkowi średniowieczny charakter.
Po II wojnie światowej część zamku zaadaptowano na cele edukacyjne. Mieściła się tu m.in. Szkoła Wyższa Newcastle dla dziewcząt. Następnie wykorzystywano go jako „akademik” dla studentów programu wymiany międzynarodowej (mieszkali tu studenci z Minnesoty w USA).
Filmowa kariera zamku w Alnwick
Polscy widzowie – szczególnie ci, pamiętający jeszcze ramówkę Telewizji Polskiej w latach osiemdziesiątych – oglądali wnętrza zamku m.in. w serialu "Robin z Sherwood" (1984). Zamek Alnwick odgrywał w nim rolę serialowego zamku Nottingham.
W bardziej współczesnych czasach w zamku kręcono sceny z filmów o Harrym Potterze, kolejno: "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" (2001) oraz "Harry Potter i Komnata Tajemnic" (2002). Jeszcze wcześniej zamek "zagrał" m.in. w sitcomie historycznym "Blackadder" (1983) z udziałem Rowana Atkinsona. Młodsi kinomanii mogli zwrócić uwagę na scenerię zamku w nieco nowszej wersji przygód Robin Hooda – "Robin Hood: Książę złodziei" (1991) z Kevinem Costnerem i Morganem Freemanem w rolach głównych.
Zamek Alnwick – zwiedzanie i atrakcje zamku
Zamek Alnwick dostępny jest dla turystów i gości od 31 marca do 21 października. Obejrzeć możemy tu m.in. wystawę Harry'ego Hotspura – poświęconą postaci jednego z najbardziej legendarnych średniowiecznych rycerzy Anglii oraz wystawę poświęconą I wojnie światowej – otwartą w 2014 r. dla upamiętnienia stulecia wybuchu wojny.
Można też wybrać trasę tematyczną z przewodnikiem dotyczącą miejsc, które pojawiły się w Harrym Potterze oraz trasę historyczną poświęconą historii zamku i rodzinie Percy. Zwiedzanie trwa 30–45 minut.
Zamek okazjonalnie wynajmowany jest ekipom filmowym, a także firmom na różne eventy.
Ogrody zamku Alnwick
W 2001 Jane Percy – żona księcia Ralpha, zainicjowała założenie ogrodu Alnwick wokół kaskadowej fontanny w pobliżu zamku. Wg komunikatu prasowego z 2003 roku kosztował on 42 miliony funtów. Już w 2004 otwarto dom na drzewie o powierzchni 560 m kwadratowych z kawiarnią na wysokości 18 metrów nad ziemią. Jest on uważany za jeden z największych na świecie domów na drzewie. Rok później otwarto tzw. trujący ogród, w którym z bezpiecznej odległości oglądać można bardzo trujące i halucynogenne rośliny z całego świata. Na bramie ogrodu znajduje się wymowne ostrzeżenie: "Te rośliny zabijają". Ogród – w odróżnieniu od zamku – można zwiedzać także zimą.
Zobacz także:
- "Kocham w show-biznesie spontaniczność i popkulturowe szaleństwo". Jaki naprawdę jest Ralph Kaminski?
- Pogoda na wtorek. Będzie ciepło, ale należy spodziewać się opadów
- Vienio opracował nowy przepis na wegańskiego bouef Stroganowa. Spróbujcie sami
Zobacz wideo: Dokąd na urlop jesienią?
Autor: Adrian Adamczyk
Źródło zdjęcia głównego: David Tomlinson/Getty Images