Martyna Wojciechowska na Festiwalu Górskim w Lądku-Zdroju
Martyna Wojciechowska była jedną z prelegentek festiwalu. - Miałam prelekcję o tym, że niemożliwe nie istnieje, w co głęboko wierzę i zresztą bohaterka dzisiejszego odcinka programu "Kobieta na krańcu świata" jest na to żywym dowodem. Prowadziłam też rozmowę z Elizą Kubarską, reżyserką filmu "Ostatnia wyprawa" o Wandzie Rutkiewicz. Rozmawiałyśmy o kobietach w górach i o kobietach w świecie, który nie zawsze nam sprzyja, ale zawsze warto robić swoje - powiedziała Martyna.
Spacer po górach to świetna forma aktywności fizycznej, która jest dla każdego. Wojciechowska doradziła, co warto zabrać ze sobą na taką wędrówkę i jak należy się ubrać.
- Zachęcamy was do tego, żebyście wychodzili w góry. Zachęcamy do trekkingu, bo przecież nie trzeba zdobywać od razu trudnych szczytów. Podkreślam jednak, że nie ma łatwych gór i gór nigdy nie można bagatelizować. Dlatego do każdej wyprawy warto się dobrze przygotować. Nie ma złej pogody, są tylko złe ubrania. Ja mam zawsze przy sobie trzy warstwy i można na cebulkę dokładać ubrania. Pogoda może się diametralnie zmienić, dlatego wychodząc w góry, pamiętajcie o tym, że trzeba mieć kolejną warstwą docieplającą. Trzeba mieć kurtkę przeciwdeszczową. Dzisiejszy sprzęt jest lekki, można go zwinąć, wsadzić do plecaka. Pamiętajcie też o zapasie wody i o uśmiechu, o radości. Tego w górach zawsze potrzeba najwięcej. W góry chodzimy po widoki, po doświadczenia i po spotkania z ludźmi - podkreśliła podróżniczka.
Nowy sezon "Kobiety na krańcu świata"
Martyna Wojciechowska w 2006 roku zdobyła najwyższy szczyt świata, czyli Mount Everest. Po osiągnięciu tego niebywałego sukcesu wciąż ma ochotę stawiać czoła kolejnym wyzwaniom.
- Mam na swoim koncie to doświadczenie i powiem ci, że czuje się coś w rodzaju żalu, że nie ma niczego wyżej, ale jednak ta droga dalej jest. Dla mnie tą drogą stała się "Kobieta na krańcu świata", ale też Fundacja UNAWEZA, pomaganie innym. Dzisiaj drugi odcinek programu z Nepalu, do którego wróciłam po bardzo długiej przerwie. W 2006 roku widziałam go po raz ostatni. Wróciłam tam w tym roku w związku z realizacją kolejnego sezonu "Kobiety na krańcu świata". Spotkałam się z Everestem, to było szalenie wzruszające - przyznała Martyna.
Podróżniczka opowiedziała również o bohaterce 2. odcinka swojego programu.
- Jest instruktorką tańca, wystąpiła w nepalskiej edycji "tańca z gwiazdami". Skończyła trzy uniwersytety w Europie, podróżuje po świecie, wspina się. Przy tym wszystkim jest osobą niewidomą. Straciła wzrok, mając 16 lat. To jest najlepszy dowód na to, że niemożliwe nie istnieje, dlatego serdecznie zapraszam was przed telewizory.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Co oznaczają kolory szlaków w górach? Wielu turystów popełnia ten błąd
- Rodzinne biwakowanie to lekarstwo na nudę. "W górach dzieci są bardzo szczęśliwe"
- Turysto, tego wystrzegaj się w górach. "My Polacy lubimy od razu robić to, co najwyższe i najtrudniejsze"
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN