- Cykl Marzeny Figiel-Strzały pt. "Dzieci Świata" opowiedział już prawie 50 historii dzieci z trudnych środowisk, którym -dzięki wsparciu widzów Dzień Dobry TVN - udało się pomóc
- Bohaterką pierwszego reportażu dziennikarki była Mary z kenijskich slumsów, która razem z bratem trafiła do sierocińca. Jej historia zainspirowała reporterkę do pomagania innym i opowiadania ich historii
- Marzena Figiel-Strzała podkreśliła, że to bohaterowie reportaży i widzowie są dla niej inspiracją do działania. - Inspirują mnie moi bohaterowie, którzy uczą mnie, jak doceniać to, co mamy. Inspirują mnie także Polacy, bo pokazują mi, jak otwarci i chętni do pomocy jesteśmy - wyznała dziennikarka.
"Dzieci Świata". Tym dzieciom udało się pomóc
W najnowszym reportażu Marzeny-Figiel Strzały dowiedzieliśmy się, którym dzieciom udało się zapewnić lepsze życie.
- Przez ostatnie 3 lata opowiedziałam wam niemal 50 historii dzieci z różnych stron świata. Dzisiejszy materiał nie będzie jednak o nowym bohaterze - będzie o wszystkich dzieciach, których losy udało się odmienić dzięki waszej pomocy - zdradziła dziennikarka we wstępie, zwracając się do widzów Dzień Dobry TVN.
Pierwszą bohaterką cyklu "Dzieci Świata", która doczekała się szczęśliwego zakończenia, jest Mary - dziewczynka pochodząca z Nairobi - stolicy Kenii, będącej jednocześnie skupiskiem największych slumsów w Afryce Wschodniej. Bohaterka reportażu trafiła do sierocińca wraz z bratem - wcześniej porzucono ich na pewną śmierć. Dzięki pomocy dziennikarki oraz widzów Dzień Dobry TVN, Mary, jej brat oraz pozostałe dzieci z sierocińca trafiły do szkoły, gdzie mogą dziś zdobywać wiedzę.
Wśród bohaterów cyklu, których życie zmieniło się na lepsze, znaleźli się także: dzieci z kopalni na Madagaskarze, mieszkańcy Himalajów, dziewczynka z Masajki, a także chłopiec ze slumsów, który marzył o byciu baletmistrzem.
Niedawno Marzena Figiel-Strzała odwiedziła wspomniany sierociniec w Kenii, który udało się poszerzyć o kolejne piętra. Reporterka spotkała się tam z Mary, od której zaczął się cykl "Dzieci świata".
- Teraz mam 12 lat. Mieszkają tu także malutkie dzieci. Kiedy wracam ze szkoły i widzę moich braci i siostry, a także mamę, czuję się bardzo szczęśliwa - podkreśliła dziewczynka.
Marzena Figiel-Strzała o celu cyklu "Dzieci świata" i świadomym pomaganiu
- Jak montowaliśmy ten materiał, to zdałam sobie sprawę, jak ogromna ilość historii została opowiedziana oraz, jak dużo tych małych żyć się zmieniło - przyznała Marzena Figiel-Strzała.
Niedawno autorka cyklu "Dzieci Świata" została nagrodzona tytułem Inspiratorki Roku w XVI edycji konkursu Sukces Pisany Szminką.
- Dostałam tytuł "Inspiratorki Roku", ale, tak naprawdę, czuję się inspirowana, a nie inspirująca. Inspirują mnie moi bohaterowie, którzy uczą mnie, jak doceniać to, co mamy. Inspirują mnie także Polacy, bo pokazują mi, jak otwarci i chętni do pomocy jesteśmy - wyznała dziennikarka.
Marzena Figiel-Strzała poradziła również, jak pomagać w odpowiedzialny sposób.
- Musimy wszystko sprawdzać. Najlepiej, jeśli pomagamy z polecenia - róbmy ten research, bo musimy mieć pewność, że te pieniądze trafią w odpowiednie miejsce - podsumowała.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Pomóż nam ulepszyć serwis. Weź udział w krótkiej ankiecie.
Zobacz także:
- Widzowie Dzień Dobry TVN w 4 godziny odmienili los 16. dzieci. "Być może uratowaliśmy życie"
- Polacy odmienili los bohaterów cyklu "Dzieci Świata". "Mają zapewnioną edukację i wyżywienie"
- Mieszka w slumsach i marzy, by odmienić los rodziny. "Wiem, że mogę to zrobić, tańcząc w balecie"
Autor: Aleksandra Kokot
Reporter: Marzena Figiel-Strzała
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News