Szkoła w Goerlitz. Tu niemieckie dzieci uczą się polskiego. "Kocham ten język"

Szkoła w Goerlitz. Tu niemieckie dzieci uczą się polskiego
Niemcy uczą się polskiego
Źródło: Dzień Dobry TVN
W niemieckim mieście Goerlitz stoi budynek nazywany Hogwartem. Kiedyś mieścił się w nim klasztor, a teraz znajduje szkoła. I to naprawdę nietypowa. Czym Augustum-Annen-Gymnasium różni się od innych placówek nauczania? Sprawdził to reporter Dzień Dobry TVN Bartek Dajnowski.

W niezwykłym budynku, w mieście Goerlitz mieści się Augustum-Annen-Gymnasium, w którym uczą się dzieci z Polski i Niemiec. Uczniowie zza zachodniej granicy przechodzą tu intensywny kurs języka polskiego. Uczęszczał na niego m.in. Paye.

- Uczę się polskiego pięć lat. Jest i łatwy, i trudny - stwierdził nastolatek. Jego koleżanka natomiast przyznała: "Moja nauczycielka była fantastyczna i z tego powodu kocham ten język".

Oprócz nauki języka polskiego, reszta lekcji odbywa się po niemiecku.

Niemiecki system nauki

System, w jakim funkcjonuje placówka z Goerlitz, jest zupełnie inny od tego, który znamy z naszych szkół.

- My nie możemy mówić o jednym niemieckim systemie oświaty, tylko o landowych. Mamy tutaj saksoński system oświaty. W Saksonii cztery lata szkoły podstawowej, później dzieci są rozdzielane na różne rodzaje szkół. Tą z najwyższym poziomem edukacji jest gimnazjum trwające aż do matury - wyjaśniła nauczycielka Agnieszka Korman.

- Ocena maturalna składa się z 900 punktów. 600 zdobywa się podczas dwóch lat, czyli 11. i 12. klasy przez egzaminy, które piszemy, a 300 z pięciu egzaminów maturalnych, czyli my faktycznie piszemy tę maturę przez dwa lata - dodała jedna z uczennic - Julia.

System oceniania jest także inny niż w Polsce.

- Jedynka u nas jest najlepszą oceną, a najgorsza to by była szóstka, z tym, że w 11. i w 12. klasie u nas liczymy w punktach - powiedziała nauczycielka Peggy Lach. Zapytana, na czym to polega system punktowy, odpowiedziała: "Jeśli uczeń uważa, że w tym półroczu mu tak nie szło na przykład z plastyki, opuszcza to półrocze i wlicza po prostu pozostałe trzy półrocza do tej średniej".

Co ciekawe, uczniowie nie są karani wpisem uwagi do dzienniczka.

Różnice między polskimi i niemieckimi uczniami

Nauczyciel Max Peschel uważa, że polskie dzieci nie są tak punktualne, jak ich koledzy z Niemiec. Widzi także różnicę w podejściu do nauki.

- Polacy wiedzą, po co chodzą do szkoły. Bardzo się starają, czego z kolei nie zawsze można powiedzieć o niemieckich uczniach - stwierdził.

Co jeszcze warto wiedzieć o szkole w Goerlitz? Dowiesz się z dalszej części materiału.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości