Dzieci urodzone w pandemii
Karolina Gacek była w ciąży, kiedy wybuchła pandemia. Jej pierwsze dni, pełne niepewności, nie były komfortowe dla nikogo, a już na pewno nie dla przyszłych rodziców.
- Miałam termin porodu na maj. Nikt z nas kompletnie nie wiedział co się dzieje, co to jest za wirus, z czym to jest związane, byliśmy totalnie zaskoczeni, więc ja się bałam panicznie - powiedziała Karolina. Warunki porodu również nie należały do najprzyjemniejszych. - Najbliżsi nie mogli być ze mną - dodała.
Mała Maja po urodzeniu zobaczyła świat, w którym każdy nosi maseczkę. Nie mogła też spędzać dużo czasu na zewnątrz.
Skutki nauki zdalnej
Starsza córka Karoliny, nastoletnia Zosia, przyznała, że ogłoszenie nauki zdalnej początkowo bardzo ją zmartwiło, ponieważ lubiła uczęszczać do szkoły. - Ten kontakt urwany z moimi rówieśnikami wpłynął na mnie bardzo źle - powiedziała.
- Zobaczcie, że te dzieci wzrastały przez 2 lata w zmienionym środowisku. 2 lata z punktu widzenia starca czy osoby dojrzałej to jest pryszcz, drobiazg. Dla dziecka to jest kawał życia - zwróciła uwagę Aleksandra Piotrowska.
Karolina Gacek dodała, że wyjątkowo wcześnie zapisała małą Maję do żłobka. Zauważyła bowiem, że po okresie izolacji dziewczynka boi się nieznajomych przychodzących w odwiedziny do jej rodziców. - Moja córka histeryzowała na widok obcych ludzi - stwierdziła.
Jak jeszcze można wesprzeć dzieci dotknięte przez pandemię? Sprawdźcie w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Rodzice mogą nie zauważyć symptomów. "Zaburzenia u dziewczynek są bardzo niewidoczne"
- Drzemała w czasie porodu. "Pielęgniarki przychodzą zobaczyć, co się dzieje, bo jesteś wciąż cicho"
- Jak zahamować atak dziecięcej histerii? Z pomocą przychodzi trik z TikToka
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News