Pandemia a kontrole ZUS
Jak podaje "Fakt", w czasie pandemii inspektorzy ZUS przeprowadzili ponad ćwierć miliona kontroli. Zasiłki chorobowe zostały wstrzymane lub zmniejszone w przypadku 200 tysięcy osób - to o ok. 180 tysięcy więcej niż w 2019 roku. Oszczędności wyniosły ćwierć miliarda złotych.
Obecnie przedstawiciele ZUS-u nie odwiedzają chorych w domach. Kontrole w czasie pandemii polegają na dokładnej analizie dokumentacji przesłanej do przez pracodawców.
- Kontroli podlegają przede wszystkim osoby, które często korzystają z kolejnych krótkotrwałych zwolnień lekarskich, także osoby, które kiedyś były już pozbawione prawa do zasiłku w związku z niewłaściwym wykorzystywaniem zwolnienia – powiedział w rozmowie z "Faktem" rzecznik ZUS, Paweł Żebrowski. - Sprawdzamy także osoby, które mają bardzo wysoką podstawę wymiaru zasiłku albo przebywają na zwolnieniu lekarskim po ustaniu zatrudnienia – dodał.
ZUS sprawdza zwolnienia kobiet w ciąży
Pandemia negatywnie wpłynęła na sytuację wielu kobiet w ciąży i będących na urlopach macierzyńskich. W wyniku obniżenia lub cofnięcia zasiłków oszczędzono kolejne 226 mln zł. Ma to związek z pułapką, w jaką wpadły kobiety, których zakłady pracy skorzystały z tarcz antykryzysowych i obniżyły pensje pracowników. To niekorzystnie wpłynęło na sposób naliczania zasiłków wypłacanych w czasie ciąży i po narodzeniu dziecka.
Nowe zasady przyznawania zasiłków
Rząd planuje zmiany w zasadach wypłaty zasiłków z powodu L4. Według nowych przepisów, po 182 dniach (czyli 6 miesiącach) przebywania na L4, nie będzie można od razu pójść na kolejne płatne zwolnienie.
Zobacz wideo: Jak pandemia COVID-19 wpłynęła na dobrostan ludzi na całym świecie?
Zobacz także:
- Jak przetrwać pandemię z rodziną w małym mieszkaniu? "Kiedy się pokłócimy, mąż wchodzi pod prysznic"
- Podróże po Polsce na każdą kieszeń. Te miejsca sprawią, że zakochasz się w naturze
- Paulina Młynarska poddała się podwójnej mastektomii, teraz walczy z hejtem. "Naruszyłam społeczne tabu"
Autor: Kamila Glińska
Źródło: Fakt