Zmarł na własnym ślubie
Do tragicznego zdarzenia doszło 19 czerwca w mieście Omaha w USA. Toraze Dennis wziął ślub z Johnnie Mae Dennis. Para powiedziała sobie sakramentalne "tak", jednak chwilę później mężczyzna dostał ataku serca i upadł na ziemię. 48-latek został przetransportowany do szpitala. Niestety nie udało się go uratować.
Stacja KETV podała, że Toraze Davis stracił przytomność podczas przygotowań do sesji ślubnej. - To wszystko stało się w ciągu sekundy. A w ciągu 10 minut wyszła za mąż i została wdową - powiedziała koleżanka pary młodej, Jewel Robertson.
Została wdową na własnym ślubie
KETV poinformowała także, że panna młoda kilka tygodni przed ślubem straciła inną bliską osobę - swojego tatę. Teraz na jednej z platform powstała zbiórka, która ma pomóc wdowie w zebranie środków na pogrzeb ukochanego męża.
- Johnnie Mae i Toraze planowali spędzić razem resztę życia. Niestety, Toraze wziął swój ostatni oddech krótko po tym, jak powiedział swojej wybrance: 'Tak, ślubuję'" - napisano w opisie zbiórki.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Zamieniono je po porodzie. Prawdę pomogła odkryć przedszkolanka. "Jesteście jak dwie krople wody"
- Nie przyszedł na wesele. Para młoda zażądała zwrotu pieniędzy
- Po 23 latach odnalazł swoją obrączkę w lesie. "Była prezentem od moich rodziców"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto