Nie przyszedł na wesele. Para młoda zażądała zwrotu pieniędzy

Nie przyszedł na wesele. Para młoda zażądała zwrotu pieniędzy
Źródło: Dzień Dobry TVN
Weselny savoir-vivre
Weselny savoir-vivre
Im droższe wesele, tym pewniejszy rozwód?
Im droższe wesele, tym pewniejszy rozwód?
Najmodniejsze suknie ślubne na 2022 rok
Najmodniejsze suknie ślubne na 2022 rok
Tworzy najlepsze filmy ślubne na świecie
Tworzy najlepsze filmy ślubne na świecie
Florystyka ślubna – trendu na 2022 rok
Florystyka ślubna – trendu na 2022 rok
Piękne i niedrogie suknie ślubne z sieciówek
Piękne i niedrogie suknie ślubne z sieciówek
Najstarszy film z wesela
Najstarszy film z wesela
Stroje regionalne na wesele?
Stroje regionalne na wesele?
Wzięli ślub pierwszego dnia wojny
Wzięli ślub pierwszego dnia wojny
Doug Simmons i Dedr McGee zorganizowali wesele na Jamajce. Philip Lewis - jeden z zaproszonych gości - nie pojawił się na ceremonii. Teraz musi uregulować rachunek za swój "talerzyk". - Chyba nigdy wcześniej nie widziałam faktury za przyjęcie weselne - napisał na Twitterze.

USA. Para młoda wystawiła faktury osobom, które nie poinformowały ich o nieobecności

Doug Simmons i Dedr McGee z Chicago w USA wyprawili przyjęcie weselne w Royalton Negril Resort Spa na Jamajce. Na swoją uroczystość zaprosili łącznie 300 gości, z czego pojawiła się jedynie 1/3. Rozczarowani nowożeńcy postanowili wystawić faktury osobom, które nie poinformowały ich o nieobecności. Jedna z nich powędrowała do Philipa Lewisa, który opublikował na Twitterze zdjęcie wezwania do zapłaty. - Chyba nigdy wcześniej nie widziałam faktury za przyjęcie weselne - podkreślił mężczyzna. Rachunek opiewa na 240 dolarów (ok. 1000 zł) i dołączona jest do niego notatka:

Ta faktura jest wysyłana do Ciebie, ponieważ potwierdziłeś miejsce/miejsca na przyjęciu weselnym. [...] Ponieważ nie zadzwonił Pan/Pani ani nie powiadomił/a nas, że nie będzie Pan/Pani obecny/a, ta kwota jest nam należna za wcześniejsze opłacenie miejsca/miejsc
- czytamy.

Opłata za nieobecność na weselu

Doug Simmons w rozmowie z "New York Post" przyznał, że wielokrotnie dopytywał zaproszonego mężczyznę, czy pojawi się na weselu. - Cztery razy pytaliśmy: "Czy będziesz na weselu, czy możesz przyjechać?", a on ciągle odpowiadał, że "tak" - przytoczył nowożeniec.

Jak dodał, sporo gości go zawiodło. - Nikt mi nie powiedział, ani nie napisał: "Hej, nie damy rady". Zrozumiałbym to. Chciałem tylko wiedzieć, czy przyjdą, więc czy mam za nich z góry zapłacić - tłumaczył.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości