- Łysienie androgenowe (AGA) to często występująca, genetycznie uwarunkowana, postępująca utrata włosów, spowodowana nadmierną wrażliwością mieszków włosowych na hormony androgenowe
- Problem dotyczy zarówno mężczyzn, jak i kobiet
- Jak wynika z nowych badań, stewiozyd - naturalny słodzik pochodzący z rośliny stewii - może opóźnić postęp łysienia androgenowego
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo:
Czym jest łysienie androgenowe?
Łysienie androgenowe (AGA) to często występująca, genetycznie uwarunkowana, postępująca utrata włosów, spowodowana nadmierną wrażliwością mieszków włosowych na hormony androgenowe, szczególnie dihydrotestosteron (DHT). Włosy stają się coraz cieńsze i słabsze, a ich czas ich wzrostu ulega skróceniu, co w efekcie prowadzi do przerzedzenia fryzury i utraty włosów.
Problem dotyczy zarówno mężczyzn, u których najczęściej objawia się cofaniem linii włosów i przerzedzeniem na szczycie głowy (tzw. "zakola" i "korona" włosów), jak i kobiet, u których występuje głównie przerzedzenie w okolicy centralnej i czołowej. Choć nie można całkowicie wyleczyć łysienia androgenowego, jego postęp mogą spowolnić leczenie farmakologiczne, odpowiednia pielęgnacja i zdrowy styl życia.
Słodzik ze stewii może poprawić wyniki leczenia przy wypadaniu włosów
Znanym od dawna lekiem na ten problem jest stosowany miejscowo minoksydyl. Jest on jednak słabo rozpuszczalny w wodzie i z trudnością przenika przez skórę. Jak wynika z nowych badań, opisanych na łamach pisma "Advanced Healthcare Materials", stewiozyd - naturalny słodzik pochodzący z rośliny stewii - może poprawić wchłanianie minoksydylu przez skórę. W mysim modelu łysienia rozpuszczalny plaster ze stewiozydem i minoksydylem skutecznie stymulował mieszki włosowe do wejścia w fazę wzrostu, prowadząc do rozwoju nowych włosów.
- Zastosowanie stewiozydu w celu zwiększenia wchłaniania minoksydylu stanowi obiecujący krok w kierunku skuteczniejszych i naturalnych metod leczenia wypadania włosów, potencjalnie przynoszących korzyści milionom osób na całym świecie – powiedział współautor publikacji, dr Lifeng Kang z Uniwersytetu w Sydney (Australia).
Zobacz także:
- Efektem ubocznym trichotillomanii jest nie tylko łysienie. "Ukrywamy to"
- "Często pacjenci dobrze się maskują". Czym jest zespół Roszpunki?
- Nerwica lękowa - jak ją zdiagnozować i leczyć? "Nasz mózg potrafi być piekłem"
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: fotolgahan/Getty Images