5-latek przygnieciony przez powalone drzewo. Towarzyszył ojcu podczas prac w ogrodzie

5-latek przygnieciony przez drzewo
Ambulans
Źródło: Andrzej Rostek / Getty Images
Do fatalnego w skutkach wypadku doszło w Piastowie koło Jedlińska w województwie mazowieckim. Zdarzenie miało miejsce na prywatnej posesji. Poszkodowanego chłopca reanimował ojciec. Dziecko trafiło do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu.

Piastów. Dziecko zostało przygniecione przez drzewo

Z informacji przekazanych przez prokuraturę w Radomiu wynika, że do wypadku doszło w poniedziałkowe popołudnie. 5-latek towarzyszył ojcu, który postanowił przy pomocy piły spalinowej usunąć przewrócone przez wichurę drzewo. Wystarczyła chwila nieuwagi, a dziecko weszło do leja, który powstał po wyrwanych korzeniach. Na całe nieszczęście w tym momencie mężczyzna uciął wierzchołek drzewa, które wróciło do pionowej pozycji, przygniatając chłopca. Gdy samodzielna próba wydobycia syna nie powiodła się, przerażony ojciec zatrzymał przypadkowo przejeżdżający samochód.

- Próbowano przy użyciu liny holowniczej przyczepionej do samochodu przewrócić drzewo - powiedział cytowany przez RMF FM szef prokuratury Radom-Zachód, Janusz Kaczmarek. - Gdy to się nie powiodło, ojciec piłą spalinową podciął korzenie, wtedy udało się przechylić drzewo i wyciągnąć dziecko. Cała akcja trwała ok. 10 minut. Chłopiec był nieprzytomny, nie oddychał. Ojciec wraz z pomagającym mu mężczyzną prowadzili akcję reanimacyjną dziecka, która okazał się skuteczna, bo chłopiec odzyskał oddech - dodał.

Alerty i cyberbezpieczeństwo

ALERTY RCB
ALERTY RCB
Plaga cyberprzestępczości w Polsce
Plaga cyberprzestępczości w Polsce

Radom. 5-latek przygnieciony przez drzewo trafił do szpitala

Chłopiec został przewieziony do szpitala w Radomiu. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Lekarze określają jego stan jako stabilny. Ojciec dziecka w chwili wypadku był trzeźwy. Prokuratura prowadzi postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Zobacz także:

Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Rostek / Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości