Powrót firm do stanu sprzed pandemii zajmie jeszcze miesiące. Co jest największym problemem przedsiębiorców?

biuro
Oliver Rossi/ Getty Images
Jak wynika z badań, z powodu koronawirusa, aż 80% firm spodziewa się spadku wyników finansowych na koniec roku. Na powrót do stanu sprzed pandemii przedsiębiorcy będą musieli jeszcze poczekać.

Firmy odnotowują spadki zarobków

Z opublikowanych w czwartek rezultatów badania - jakie Francusko-Polska Izba Gospodarcza (CCIFP) przeprowadziła wraz z izbami zrzeszonymi w International Group of Chambers of Commerce (IGCC) - wynika, że blisko 90 proc. badanych firm odnotowało spadek sprzedaży.

Uczestnicy ankiety oceniają, że powrót do poziomu sprzed pandemii możliwy będzie najwcześniej za 6-12 miesięcy, choć niektóre branże dopiero w 2021 r. spodziewają się recesji. Firmy przed upadłością bronią się najczęściej poprzez cięcie kosztów, głównie niezwiązanych z podstawową działalnością, a redukcję etatów traktują jako ostateczność.

Jedna czwarta ankietowanych zadeklarowała spadki sprzedaży przekraczające 25 procent

- podkreśliła dyrektor generalna CCIFP Monika Constant.

Największym problemem, który przedsiębiorcy zasygnalizowali w ankiecie, było anulowanie zamówień przez klientów.

Tarcza antykryzysowa

Blisko połowa badanych firm skorzystała ze wsparcia w ramach tzw. tarczy antykryzysowej. Spośród nich 43 proc. przedsiębiorców oceniło udzieloną pomoc pozytywnie, a zdaniem 54 proc. proponowane rozwiązania nie spełniły ich oczekiwań. Główne uwagi dotyczyły skomplikowanych procedur, niejasnych zasad, a także długiego czasu oczekiwania na decyzję.

Wiele problemów wynika z samego zarządzania kryzysem na poziomie krajowym: zbyt surowych wymogów dotyczących uprawnień do otrzymania pomocowy publicznej, przeszkód natury biurokratycznej czy wreszcie z faktu zamykania granic. Dlatego ważne jest, aby zoptymalizować pomoc dla przedsiębiorców na tyle, aby mogli oni szybko przezwyciężyć kryzys i zachować miejsca pracy

– uważa dyrektor generalny i członek zarządu Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej Lars Bjorn Gutheil.

52 proc. ankietowanych firm już zredukowało wydatki niezwiązane z podstawową działalnością firmy, w takich obszarach, jak marketing, reklama czy szkolenia, a blisko 40 proc. będzie te ograniczenia kontynuować.

Rynek pracy w czasie pandemii

Kolejne kroki podejmowane przez przedsiębiorstwa to wstrzymanie rekrutacji, podwyżek i premii. W 29-proc. badanych firm nastąpiła redukcja wynagrodzenia, w kolejnych miesiącach tego rodzaju działanie deklaruje tylko 17 proc. ankietowanych.

Stosunkowo niewiele przedsiębiorstw zwolniło pracowników, tudzież przewiduje konieczność zwolnień - zamiast tego firmy raczej koncentrują się na podtrzymaniu podstawowej działalności i jednocześnie szukają oszczędności w innych, pobocznych obszarach, jak choćby marketing

– wskazuje Lars Bjorn Gutheil.

Doświadczenie przedsiębiorców po pandemii

Ponad 80 proc. ankietowanych zadeklarowało wprowadzenie większej elastyczności w sposobach pracy, a 56 proc. firm częściej chce wykorzystywać formy zdalnego uczestnictwa.

Widać większą skłonność do cyfryzacji usług, co sprzyjać będzie rozwojowi nowych, innowacyjnych produktów i rozwiązań dla biznesu

– ocenia wicedyrektor CCIFP Joanna Jaroch-Pszeniczna.

Zobacz też:

Pływanie w Bałtyku niebezpieczne. W morzu pojawiła się groźna, mięsożerna bakteria

Obowiązkowa szczepionka na koronawirusa? Jest odpowiedź wiceministra zdrowia

Nowe stawki VAT od 1 lipca 2020. Co będzie droższe, a co tańsze?

Zobacz wideo: Szukanie pracy w czasie pandemii i kryzysu

Autor: Anna Korytowska

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości