Groźna bakteria w miejskim wodociągu
W środę, 13 grudnia, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Pruszczu Gdańskim poinformował na swojej stronie internetowej o wykryciu groźnej bakterii w jednym z miejskich wodociągów. - Została wydana decyzja stwierdzająca brak przydatności wody do spożycia przez ludzi (...) dla wodociągu zbiorowego zaopatrzenia w wodę w miejscowości Roszkowo, w gminie Pruszcz Gdański zaopatrującego miejscowości: Roszkowo, Rokitnica, Radunica - czytamy w komunikacie.
Sanepid podał, że w wodociągach wykryto "ponadnormatywne wartości bakterii grupy coli". Patogen pojawił się także w wodociągu, który doprowadza wodę do miejscowości Mierzeszyn (z wyłączeniem ulic: Klonowej, Cyprysowej i Jeziornej) oraz Zaskoczyn (Dom Pomocy Społecznej "Leśny) w gminie Trąbki Wielkie.
Podkreślono, że woda nie nadaje się do spożycia oraz celów gospodarczych. Możną ją wykorzystać jedynie do spłukiwania sanitariatów oraz mycia podłóg.
Dopóki zagrożenie nie minie mieszkańcy gminy Pruszcz Gdański zmuszeni są korzystać z wody beczkowozów. Ustawiono je w trzech punktach: Rokitnicy, jeden w Radunicy i jeden w Roszkowie. Dodatkowo w świetlicy w Rokitnicy oraz na posesjach sołtysów Rokitnicy, Radunicy i w Roszkowie dystrybuowana będzie woda butelkowa.
Służby podkreślają, że pracują nad tym, aby jak najszybciej wyeliminować zagrożenie.
Bakterie z grupy coli. Jak bardzo są niebezpieczne?
Zakażenie bakterią z grupy coli może wywołać zatrucie pokarmowe. Objawia się ono gwałtowną biegunką i bólem brzucha. U części chorych pojawiają się również nudności, wymioty, brak apetytu oraz ogólne osłabienie. Niekiedy chorym dokuczają zawroty głowy, może pojawić się również niewielka gorączka.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Zmiany dla honorowych krwiodawców. Stracą oni ważny przywilej
- Uczeń przyniósł do szkoły żelki z fentanylem. Pięcioro dzieci trafiło do szpitala
- Nie żyje Ewa Wanat, dziennikarka miała 61 lat. "Nie mogę uwierzyć"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: wnp.pl/PAP
Źródło zdjęcia głównego: SolStock/Getty Images