- W Drozdowie (pow. łęczycki) półtoraroczne dziecko połknęło trutkę na myszy – na miejsce wezwano strażaków i ratowników medycznych; chłopiec został śmigłowcem przetransportowany do szpitala, był przytomny.
- Policja prowadzi wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
- Strażacy apelują do rodziców o rozwagę – środki chemiczne należy przechowywać w trudno dostępnych miejscach, bo dzieci są wyjątkowo ciekawe świata.
Dziecko połknęło trutkę na myszy
W poniedziałek, 11 sierpnia w miejscowości Drozdów w powiecie łęczyckim doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Przed godziną 17 strażacy ochotnicy z OSP Świnice Warckie odebrali zgłoszenie od zdenerwowanych rodziców. Jak się okazało, ich półtoraroczne dziecko połknęło trutkę na myszy.
Strażacy ruszyli na pomoc. Chwilę później na miejscu zjawili się medycy. W momencie transportowania do szpitala chłopiec był przytomny.
- Chwilę po naszym przybyciu chłopcem zajęli się ratownicy z Państwowego Ratownictwa Medycznego. Chłopiec został zabrany śmigłowcem do szpitala - przekazali w mediach społecznościowych strażacy ochotnicy z OSP Świnice Warckie, cytowani przez tvn24.pl.
Strażacy apelują do rodziców o rozwagę
Sprawę wyjaśniają policjanci, zaś strażacy apelują do rodziców o rozwagę. To bowiem nie pierwszy przypadek, gdy dziecko pod nieuwagę rodziców sięga po niebezpieczne przedmioty zagrażające życiu i zdrowiu.
- Dorośli, opiekunowie: chowajcie wszelakie środki chemiczne jak najwyżej, w jak najtrudniejsze do znalezienia miejsca, dzieci bywają bardzo ciekawe świata – zaznaczyli strażacy.
Więcej informacji na tvn24.pl.
Zobacz także:
- GIS radzi w czasie upałów: "Uważaj na swój posiłek". Jak zabezpieczyć żywność?
- Zaszczep się przed wakacjami. "Należy pamiętać"
- Po spożyciu ryb trafili do szpitala z objawami choroby Zalewu Wiślanego. GIS ostrzega
Autor: Nastazja Bloch
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: skaman306/GettyImages