Pożar galerii handlowej w Poznaniu
Pożar sklepu i galerii handlowej wybuchł w Poznaniu, na Podolanach. - Pojawił się ogień w tych dwóch budynkach. 30 zastępów straży przyjechało, aby go ugasić. Mnóstwo pracy strażaków, płonące dachy. Na szczęście nie trzeba było nikogo ewakuować - powiedziała w Dzień Dobry TVN Joanna Kryńska.
Dziennikarka TVN 24 dodała, że kiedy w galerii i w sklepie pojawił się ogień, zaczęto spekulować, że mogło dojść do podpalenia, że swój udział miały w tym rosyjskie władze. - Od razu pytanie takie do strażaków i policjantów trafia, czy tak jest? Oni tego nie potwierdzają. Śledztwo będzie to wyjaśniło. Trzeba dowiedzieć się, co było przyczyną tego podpalenia. Pożar został dogaszony - podsumowała.
Ogień w galerii handlowej w Poznaniu. Co udało się ustalić?
Pożar wybuchł w niedzielę, 12 października, tuż przed godziną 21.00. - Służby zostały zawiadomione o pożarze w sklepie spożywczym przy ulicy Strzeszyńskiej w Poznaniu. Po przyjeździe strażaków na miejsce okazało się, że ogień przeniósł się na pobliskie pawilony handlowe zwane Galerią Podolany - powiedział aspirant Marcin Tecław, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
W tym kompleksie znajdowały się m.in. apteka, optyk, sklep odzieżowy, klub sportowy oraz papugarnia. Strażacy podali, że nie udało im się uratować ptaków. Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Nie żyje Diane Keaton. Gwiazda Hollywood miała 79 lat
- 62-latek nie chciał wpaść w ręce policji i ukrył się w szafie. Odkręcił uchwyty
- Polka zginęła w Tatrach Wysokich. Ratownicy apelują do turystów
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Witthaya Prasongsin/Getty Images