Strażacy znaleźli ciała trójki dzieci. Miały rany cięte szyi

Interwencja policji
Interwencja policji
Źródło: Canon_77/Getty Images
Do tragicznego zdarzenia doszło w Płocku. Zwłoki trójki dzieci z ranami na szyi odkryła tamtejsza straż pożarna. Obecnie trwają intensywne czynności wykonywane pod nadzorem Prokuratury Rejonowej.

Płock. Ciała trzech chłopców z ranami ciętymi szyi

Straż pożarna w Płocku dostała zgłoszenie od osoby, która od dłuższego czasu nie mogła skontaktować się z 17-letnim znajomym. Strażacy postanowili to sprawdzić i udali się do budynku za charakterystycznym sklepem z częściami motoryzacyjnymi znajdującym się przy starym odcinku ulicy Wyszogrodzkiej.

Rozmowy o śmierci

13643899_jak-zabezpieczyc-sie-na-wypadek-smierci_720P
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?

- Niestety w mieszkaniu ujawnili ciała trójki dzieci. Nie było osoby dorosłej. Natychmiast zawiadomiliśmy policję i prokuratora - przekazał Edward Mysera, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Płocku.

Portal Remiza.pl poinformował, że dzieci były w wieku 10, 13 i 17 lat. Zostały znalezione z ranami ciętymi szyi. Obecnie na miejscu trwają intensywne czynności wykonywane pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Płocku, które potrwają wiele godzin. Po ich wykonaniu, czyli nie wcześniej niż jutro, prokuratura przekaże więcej informacji o tym zdarzeniu.

Tragedia w Płocku. Strażacy znaleźli ciała trójki dzieci

Wyborcza donosi, że sąsiedzi są pewni, iż doszło do zabójstwa. Podczas dramatycznych wydarzeń, w domu nie było matki chłopców, która wyjechała z córką do Warszawy do szpitala. Nieobecny był również mieszkający z nimi mężczyzna - ojciec najmłodszego dziecka.

- On był na ich utrzymaniu. Odżywał, gdy rodzina dostawała "500+" - opowiadają jedni. - A my nic złego o nim nie powiemy. Nie można nikogo skazać, jak się winy nie udowodni. Nigdy nie widzieliśmy go po alkoholu czy narkotykach, to był normalny dom. Nie dociera do mnie to, co się stało. Dzieci grzeczne, ułożone... Ale cóż, do tragedii dochodzi nawet w najlepszych rodzinach - dodają drudzy.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie.  Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości