Pijani sternicy na mazurskich jeziorach
Dwóch kompletnie pijanych i głośno zachowujących się żeglarzy próbowało wypłynąć z portu w Wierzbie. Zareagowali świadkowie, którzy wezwali policję.
Okazało się, że obaj są kompletnie pijani, sternik miał 2 promile alkoholu w organizmie. Ponieważ podczas interwencji policji obaj żeglarze byli wulgarni i agresywni zostali zatrzymani w areszcie do wytrzeźwienia
- poinformował PAP rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej policji Tomasz Markowski.
Policjanci z Ełku zatrzymali na jeziorze Druglin Duży 46-letniego mężczyznę, który mając 1,7 promila alkoholu pływał łodzią motorową.
Skuterem po Jeziorze Mikołajskim pływał mężczyzna, który miał promil alkoholu w organizmie.
Wykonywał manewry, które powodowały wytwarzanie fali. Do tego mężczyzna nie miał uprawnień do pływania skuterem, a skuter nie miał wymaganej rejestracji
- powiedział Markowski.
Za pływanie łodzią żaglową, motorową lub skuterem pod wpływem alkoholu grożą takie same konsekwencje, jak za jazdę po pijanemu autem - nawet dwa lata więzienia.
Utonięcia w Polsce - statystyki
W niedzielę, 26 lipca 2020 r. utonęło siedem osób; od początku kwietnia br. policja odnotowała 174 utonięcia - poinformowało w poniedziałek rano Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w swym raporcie dobowym.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przypomina przy tym, aby pływać tylko w wyznaczonych miejscach, nigdy nie wchodzić do wody po alkoholu lub środkach odurzających, a także, by wkładać kapok będąc na łódce, kajaku bądź rowerze wodnym.
Ponadto RCB przestrzega także, by nie skakać do wody w nieznanych miejscach, nie wbiegać rozgrzanym do wody, nie wypływać na materacu daleko od brzegu, nie wchodzić do wody bezpośrednio po posiłku, pływać tylko w wyznaczonych do tego miejscach, a także stosować się do poleceń ratownika.
>>> Zobacz także:
Czym jest i jak zrobić patent żeglarski?
Autor: Iza Dorf
Źródło: PAP