Zielona Góra. Pijana matka za kierownicą
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w województwie lubuskim. Policjant po służbie odwoził narzeczoną pielęgniarkę do pracy, gdy dostrzegł jadący "zygzakiem" samochód. Funkcjonariusz postanowił zatrzymać pojazd, by sprawdzić, czy kierowca nie jest pod wpływem alkoholu.
Jak dbać o swoje bezpieczeństwo?
Para podbiegła do auta. Za kierownicą siedziała kobieta, od której czuć było alkohol. Na miejscu pasażera znajdowała się jej czteroletnia córka. Policjant odebrał kierującej kluczyki, a jego narzeczona zaopiekowała się dzieckiem. Jak czytamy w TVN24, w toku czynności ustalono, że 37-letnia matka miała ponad 2 promile alkoholu.
37-latka miała ponad 2 promile alkoholu
Pojazd został odholowany, a córkę odebrała rodzina. Teraz kobieta odpowie za prowadzenie pojazdu po alkoholu. Matce 4-letniej dziewczynki grozi do dwóch lat więzienia, minimum trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz grzywna.
- Do Sądu Rodzinnego zostanie również przekazana informacja o sprawowaniu opieki nad dzieckiem w stanie nietrzeźwości - tłumaczył podinspektor Marcin Maludy, oficer prasowy lubuskiej policji.
Więcej informacji w TVN24.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Była gwiazdą teledysku "Last Christmas". Jak zmieniła się po 38 latach?
- Oszustwo na "wirtualne pensjonaty". Jak nie dać się nabrać?
- "Fenomenalna aktorka i nauczycielka". Kulisy Sławy Doroty Pomykały
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/Miniseries