Pies pozostawiony w oknie życia dla dzieci. "Dzisiejsza interwencja nas zdziwiła"

okno życia, pies
Wrocław. Pies zostawiony w oknie życia
Źródło: caritas.pl, Facebook/TOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu
We wrocławskim oknie życia znaleziono kilkuletnią suczkę. - Ma mleko, prawdopodobnie karmiła niedawno - czytamy w komunikacie. Pies trafił do lokalnego schroniska. Rozgorzała dyskusja na temat stworzenia specjalnych miejsc, w których można pozostawiać niechciane zwierzęta. Czy to dobry pomysł?

W piątek, 27 grudnia, siostry boromeuszki, które sprawują pieczę nad zlokalizowanym przy ulicy Rydygiera 22 we Wrocławiu oknie życia, znalazły porzuconego w nim psa. W sprawie interweniowała organizacja niosąca pomoc zwierzętom.

Dalsza część tekstu poniżej.

Suczka Pipi
Niezwykły (psi) urząd w Aleksandrowie Łódzkim
W Urzędzie Miejskim w Aleksandrowie Łódzkim jest tzw. okno życia dla zwierząt. To jedyne takie w Polsce, które powstało zeszłej zimy.
Źródło: Dzień Dobry TVN

Wrocław. Pies pozostawiony w oknie życia

Na facebookowej stronie TOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu pojawił się zaskakujący komunikat.

- Zawsze mówimy, że nic nas już nie zdziwi, ale dzisiejsza interwencja z godz. 21:00 jednak nas zdziwiła. Odebraliśmy nową podopieczną, która została porzucona w... oknie życia - czytamy w ogłoszeniu.

Jak się okazuje, we wrocławskim oknie życia ktoś pozostawił kilkuletniego psa. Przedstawiciele schroniska, do którego w następstwie trafiło zwierzę, opublikowali zdjęcia porzuconej suczki. - Ma mleko, prawdopodobnie karmiła niedawno... Jest urocza, milutka, ma ok. 3-4 lat - zaznaczyli.

Okna życia dla zwierząt - czy to dobry pomysł?

Pod udostępnionym przez TOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu postem w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja internautów, którzy uznali, że instytucja okna życia w tym przypadku nie zawiodła i uratowała istnienie. Większość komentujących nie zauważyła nic złego w tym, że wspomniane okno życia zostało stworzone na myśl o porzucanych dzieciach. Przedstawiciele schroniska sprzeciwili się takiemu rozumowaniu.

- Nigdzie nie napisaliśmy, że to "grzech", że pies został umieszczony w oknie przeznaczonym dla dzieci. Natomiast uważamy, że nie powinno się tak stać, bo właściciel może poszukać rozwiązań innych. W mieście wielkości Wrocławia, z tyloma ludźmi dobrej woli i aktywnymi fundacjami, to wsparcie często można znaleźć i nie dojdzie wtedy do porzucenia zwierzęcia - czytamy.

Organizacja odniosła się również do pojawiających się w komentarzach pomysłów na temat stworzenia okien życia dla zwierząt.

- Takie miejsca powstawały, natomiast my nie jesteśmy nimi bardzo zachwyceni, ponieważ nie dają możliwości poznania historii zwierzęcia i dają pewne przyzwolenie na lekkość ich oddania. Równocześnie człowiek anonimowo oddający może następnie wziąć inne zwierzę, bo nawet nie poczuje ciężaru rozmowy związanego z oddaniem poprzedniego - wyjaśnili przedstawiciele schroniska, do którego trafiła suczka.

Więcej informacji na stronie tvn24.pl

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości