Ostróda. 2,5-letni chłopiec błąkał się sam po mieście
Jak podaje tvn24.pl, we wtorek, 12 lipca na moście przy ul. Drwęckiej w Ostródzie pewna kobieta zauważyła małego chłopca, który szedł boso bez opieki osoby dorosłej. Zaniepokojona zaalarmowała policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zajęli się dzieckiem i dość szybko ustalili, że maluch musiał oddalić się z pobliskiego żłobka.
Sierżant Paulina Śliwińska w komunikacie medialnym przekazała, że służby przeprowadziły rozmowę z pracownicą placówki. Opiekunka twierdzi, że chłopiec prawdopodobnie wyszedł z budynku w momencie, w którym rodzic odbierał inne dziecko.
2,5-latek wyszedł sam ze żłobka - odpowiedzialność opiekunów
Rodzice chłopca, który samodzielnie oddalił się od żłobka i bez żadnej opieki błąkał się po ulicy, zaznaczyli, że nie zamierzają składać zawiadomienia o ewentualnym popełnieniu przestępstwa przez personel placówki. Policjanci również do tej pory nie podjęli wobec pracowników żadnych czynności, jednak będą analizować, czy nie doszło do zaniedbania obowiązków służbowych.
Więcej informacji na stronie tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Czy zimny okład to dobry pomysł na słodzenie dziecka w upalny dzień? Lekarz wyjaśnia
- 2-latek miał przynieść do ołtarza obrączki dla młodej pary. W ostatniej chwili zmienił zdanie
- Dzikie rośliny zagrażające zdrowiu i życiu dzieci. Sprawdź, jak wyglądają i dlaczego są niebezpieczne
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Imgorthand/Getty Images