19-latka ma zakaz zbliżania się do matki
Mieszkanka gminy Nieporęt zgłosiła się do służb po pomoc, ponieważ jej córka awanturowała się w domu i bywała agresywna werbalnie. Ponadto kobieta relacjonowała, że 19-latka rzucała różnymi przedmiotami użytku domowego.
Po zgłoszeniu policja wszczęła procedurę "Niebieskiej Karty". Kiedy funkcjonariusze przyjrzeli się sprawie i ze szczegółami poznali sytuację, zdecydowali, że nastolatka dostanie zakaz zbliżania się do mieszkania swojej matki oraz jej bezpośredniego otoczenia przez 14 dni.
Ustawa antyprzemocowa
W listopadzie 2020 roku zaczęła obowiązywać ustawa antyprzemocowa i to na jej podstawie sprawca, który jest zagrożeniem dla domowników, może dostać nakaz, aby opuścić mieszkanie i zakaz zbliżania się. Uprawnienia do wydania tej decyzji ma policja oraz żandarmeria wojskowa i może ona obowiązywać przez 14 dni. Przewidziane jest jej przedłużenie na wniosek osoby dotkniętej przemocą.
Policjanci są zobligowani sprawdzić co najmniej trzy razy, czy zakaz jest respektowany. Za lekceważenie wydanych decyzji grozi areszt, ograniczenie wolności albo grzywna i zastosowanie trybu przyspieszonego wobec sprawcy tego wykroczenia.
Więcej na ten temat przeczytasz w serwisie TVN24.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Mama pięcioraczków z Krakowa zdradziła, jak czują się maluchy. "Trudno to opisać słowami"
- Beata Tadla uratowała życie mężczyzny. "Stał po drugiej stronie barierki, twarzą do Wisły"
- 53-latka oskarżona o znęcanie się nad dziećmi i "udostępnianie" ich pedofilom. "Bici, zastraszani i poniżani"
Autor: Daria Pacańska, pop
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Canon_77/Getty Images