Kolejna śmierć podczas produkcji filmu. Nie żyje operator pracujący przy "Indiana Jones 5"

Świeczka
Świeczka
Źródło: gettyimages/Joshua Alzate / EyeEm
Nie żyje operator kamery Nic Cupac pracujący przy "Indiana Jones 5" - podają zagraniczne media. Miał 54 lata. - Nasze serca są z rodziną i przyjaciółmi naszego niezwykle utalentowanego kolegi - przekazał rzecznik Disneya.

Nie żyje operator pracujący przy "Indiana Jones 5"

Nie żyje 54-letni operator kamery Nic Cupac, który pracował przy kontynuacji produkcji "Indiana Jones" - podają zagraniczne media. Informację o śmierci filmowca potwierdziło w rozmowie z "The Post" Walt Disney Studios. 

Nasze serca są z rodziną i przyjaciółmi naszego niezwykle utalentowanego kolegi i członka społeczności filmowej, Nica Cupaca. Będzie nam go bardzo brakować
- przekazał rzecznik Disneya portalowi Metro.co.uk.

Oficjalna przyczyna śmierci operatora nie została podana, ale uważa się, że zmarł z przyczyn naturalnych. 54-letni Nic Cupac został znaleziony martwy w swoim pokoju hotelowym, który mieścił się niedaleko, gdzie powstawały zdjęcia do filmu "Indiana Jones 5".

Przypomnijmy, że to kolejna produkcja, podczas której doszło do śmierci. Ostatnio cały świat żył tragedią, która wydarzyła się na planie filmu "Rust". Zanany aktor Alec Baldwin śmiertelnie postrzelił operatorkę Halynę Hutchins w klatkę piersiową, a reżyser Joel Souza, który stał za nią, został raniony w ramię. 

Zobacz też: Uwaga! TVN: Śmierć 30-latki w szpitalu

Uwaga! TVN: Śmierć 30-latki w szpitalu
Uwaga! TVN: Śmierć 30-latki w szpitalu
Pani Izabela do szpitala trafiła w 22. tygodniu ciąży z powodu odejścia wód płodowych. Zmarła z powodu sepsy.

Nic Cupac - kim był operator pracujący przy "Indiana Jones 5"?

Nic Cupac to wzięty operator, który znany był w branży filmowej. Pracował przy takich produkcjach jak: "Harry Potter", "Gwiezdne wojny" czy "Park Jurajski". W dniu śmierci miał 54 lata. Miał pomóc przy zdjęciach do "Indiana Jones 5".

"Indiana Jones 5" - obsada

Po raz piąty w postać nieustraszonego archeologa wcieli się Harrison Ford, który nie tak dawno doznał kontuzji podczas prób przed sceną walki. Obok niego pojawią się m.in. Phoebe Waller-Bridge, Mads Mikkelsen, Boyd Holbrook i Shaunette Renée Wilson.

To pierwsza część, która nie zostanie wyreżyserowana przez Stevena Spielberga, który tym razem został zaangażowany w projekt jako producent. Za kamerą "Indiana Jones 5" stoi James Mangold, który nakręcił m.in. "Spacer po linie" czy "Logan".

Zobacz też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości