Jabłka zamiast awokado
W kwietniu 2024 r. media opisywały historię kobiety, która w jednym z hipermarketów w Warszawie nabiła na kasie samoobsługowej ponad 3 kg bananów i 30 sztuk awokado, ale wszystkie produkty oznaczyła jako jabłka. 53-latka została wówczas zatrzymana przez policję.
Jak podali funkcjonariusze w komunikacie, w ten sposób "udało się jej zaoszczędzić 215 złotych". Działanie mieszkanki stolicy oceniono jako oszustwo, przez co groziło jej do ośmiu lat więzienia.
Oszustwo komputerowe w kasie
Teraz sąd postanowił, w jaki sposób ukarze kobietę. Jak podał Onet, 53-latka zdaniem prokuratury nie dopuściła się oszustwa, tylko "oszustwa komputerowego". W ten sposób ostatecznie otrzymała grzywnę w wysokości 700 złotych.
Sąd ustalił, że "w czasie popełnienia zarzucanego oskarżonej przestępstwa jej zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona", a oszustwo komputerowe stanowi "wypadek mniejszej wagi".
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Oszuści znów w natarciu. Bank ostrzega klientów: "Możesz stracić pieniądze i kontrolę nad kontem"
- Policja ostrzega. Ta metoda oszustów jest bardzo niebezpieczna
- 65-latka przechytrzyła oszustów. Na płocie zawiesiła jabłko i krzyżówkę
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: Onet/policja
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/Elena Zaretskaya