Dla Dawida Michalewskiego z Opola to już trzecia wizyta w studiu Milionerów. W poprzednich odcinkach udało mu się poprawnie odpowiedzieć na jedenaście pytań. Tym razem przyszedł odpowiedzieć na tylko jedno pytanie, ostatnie z rozgrywki - warte 1 000 000 zł.
Żydowskie Święto Świateł - pytanie z Milionerów o Chanukę
Uczestnik Milionerów wykorzystał już wszystkie koła ratunkowe. Dawid mógł liczyć tylko na swoją wiedzę i przeczucie. Stanął przed nie lada wyzwaniem. Poprawna odpowiedź na dwunaste pytanie z Milionerów gwarantuje milion złotych, czyli główną wygraną teleturnieju. Czy uda mu się dołączyć do grona szczęśliwców? Czy poradzi sobie z pytaniem wartym milion złotych?
Wszyscy liczymy na szczęśliwy finał
- powiedział Hubert Urbański
Jestem na to gotowy
- wyznał z uśmiechem Dawid i chwilę później usłyszał pytanie za milion.
Żydowskie Święto Świateł, zwane Chanuką. Ile świątecznych świec płonie ósmego dnia na specjalnym świeczniku?
A: sześć
B: siedem
C: osiem
D: dziesięć
Gdy Dawid usłyszał pytanie powiedział, że "coś mu świta", ale nie jest pewny odpowiedzi. Niestety, nie miał już do dyspozycji żadnego koła ratunkowego.
Logiczną odpowiedzią wydaje się osiem, ponieważ trwa osiem dni, ale czuję tutaj mały podstęp. Jeśli sobie wyobrazimy ten świecznik... coś mi się wizualizuje. Hubercie, chyba zaryzykuje. Tyle razy się udało, może uda się też teraz
- rozważał Dawid.
Która odpowiedź jest poprawna? Zaznacz ją teraz:
Mierząc się z trudną decyzją Dawid postanowił zaznaczyć odpowiedź, która według niego jest prawidłowa. Wskazał B: siedem. Niestety Hubert Urbański nie miał dobrych wiadomości.
Poprawna odpowiedź na to pytanie to osiem, niestety osiem. Nie masz pojęcia, jak jest mi przykro, że zaznaczyłeś błędną odpowiedź
- wyznał Hubert.
Jak wyjaśnił prowadzący program, świecznik chanukija ma dziewięć ramion, a osiem z nich przeznaczonych jest dla świec świątecznych. Dziewiąte ramię - szames jest dla świecy, którą podpala się te świąteczne.
Dawid Michalewski wygrał w Milionerach 40 000 zł.
Grałeś fenomenalnie, bardzo odważnie, do samego końca. Dawidzie, bardzo dziękuję
- podsumował Hubert Urbański.
Zobacz też:
AGH w Krakowie kuźnią milionerów. "Przedsiębiorczość jest kształtowana od pierwszego dnia studiów"
Dirk Rossmann - milioner, który jeździ kilkuletnim autem, ma stary telefon i nie nosi portfela
Autor: Jola Marat