Tragiczny wypadek podczas nauki jazdy
Do wypadku doszło około godziny 14:00 w środę. Na placu Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej samochód osobowy najechał na wychodzącą z pracy 54-letnią kobietę. Pomimo trwającej kilkadziesiąt minut akcji ratowniczej, kobieta zmarła.
Jak poinformował oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nysie, według wstępnych ustaleń, pojazdem kierowała 15-latka. Obok niej, na miejscu pasażera siedziała jej mama.
- Policjanci sprawdzili stan ich trzeźwości. Okazało się, że zarówno matka, jak i córka były trzeźwe. Matka posiada prawo jazdy. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że chciała nauczyć córkę jeździć. Wszystko odbywało się na polnej drodze - mówi Karol Brandys z biura prasowego opolskiej policji.
15-latka śmiertelnie potrąciła kobietę
Sprawą małoletniej zajmie się sąd rodzinny. Nastolatka nie została jeszcze przesłuchana. Dziewczyna jest w szoku i przebywa pod opieką psychologa.
Na miejscu wypadku pracowała ekipa dochodzeniowo-śledcza. Po zdarzeniu pozostały tylko poprzewracane słupki, oznakowane kredą ślady opon, widoczne na ścianie budynku otarcia od zderzaka. Ustawiono znicze dla upamiętnienia tragicznie zmarłej 54-latki.
Po więcej newsów czytaj na stronie tvn24.pl.
Zobacz też:
Wznowiono śledztwo przeciwko piłkarzowi Bayernu Monachium po samobójstwie Kasi Lenhardt
Zawalił się nadmorski cmentarz. Trumny runęły do morza
Jak może wyglądać matura z religii? "To będzie egzamin niezależny od państwa"
Autor: Jola Marat
Źródło: PAP| TVN24