Inwazja os i zamknięte kawiarnie. "Dzieci boją się wyjść z domu"

Inwazja os i zamknięte kawiarnie. "Dzieci boją się wyjść z domu"
Inwazja os i zamknięte kawiarnie. "Dzieci boją się wyjść z domu"
Źródło: Pierre Aden/GettyImages

Inwazja os sieje spustoszenie. W australijskim stanie Wiktoria z powodu plagi owadów zamknięto kawiarnie. Jak donoszą zagraniczne media, dzieci boją się wyjść z domów, a właściciele lokali gastronomicznych narzekają na straty finansowe. "Zmiany klimatu mogą spowodować, że w przyszłości problem stanie się jeszcze większy" – przekazują eksperci.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.

DD_20241104_Insekty_sposoby_REP
Domowe sposoby na owady
Źródło: Dzień Dobry TVN

Plaga os w australijskim stanie Wiktoria

Osa dachowa (Vespula germanica) w Australii jest gatunkiem inwazyjnym. - Cieplejsza niż zwykle jesień, która obecnie panuje na półkuli południowej, przyczyniła się do wzrostu populacji tego gatunku - napisał portal ABC News. Dodał, że według ekspertów, zmiany klimatu mogą spowodować, że w przyszłości problem stanie się jeszcze większy. Tego zdania jest także Chris Pianto, ekspert ds. zwalczania owadów w północnej Wiktorii. Jak przyznał, populacja osy dachowej systematycznie rośnie od lat 90. XX.

- Myślę, że to przez ciepłe zimy. W ciągu ostatnich pięciu lat nie były one w ogóle mroźne - powiedział Pianto.

Rzecznik departamentu ochrony środowiska stanu Wiktoria dodał zaś, że osy "zadomowiły się i nie da się ich wytępić".

Z powodu obecnie panującej inwazji właściciele kawiarni i cukierni podjęli decyzję o zamknięciu lokali. Niestety wiąże się to z dużymi stratami

 - Na miejscu wyrabiamy kiełbaski, pieczemy też ciasta. Chmary os zaczęły przez to do nas przylatywać. Nie możemy mieć os w naszym jedzeniu, to byłby koniec interesu - powiedziała w rozmowie z ABC New Natasha Hall, właścicielka Walters 3460 w mieście Daylesford w środkowej Wiktorii.

Użądlenie osy dachowej - czy jest groźne?

Choć użądlenie osy dachowej jest niezwykle bolesne, w większości przypadków mała ilość jadu nie stanowi zagrożenia dla zdrowia czy życia człowieka. Sytuacja zmienia się, gdy do użądlenia dojdzie dwa lub więcej razy. Według władz stanu Wiktora, u jednej na 10 osób wówczas pojawia się uczulenie. To z kolei może ostatecznie doprowadzić do reakcji anafilaktycznej lub śmierci.

Kiedy należy wezwać karetkę pogotowia? W przypadku dzieci zawsze, gdy zostaną użądlone więcej niż pięć razy, w przypadku osoby dorosłej, gdy zostanie użądlona więcej niż 10 razy.

Warto pamiętać, że użądlenia w usta lub gardło bezpośrednio zagrażają zdrowiu lub życiu, gdyż powodują obrzęk i blokują oddychanie. W takich przypadkach należy niezwłocznie udać się do szpitala lub zadzwonić po pomoc medyczną.

Więcej przeczytasz na tvn24.pl

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości