5-latek zmarł w wyniku wybuchu komory hiperbarycznej. "To nie był tragiczny wypadek"

chłopiec
5-latek zmarł w wyniku wybuchu komory hiperbarycznej. "To nie był tragiczny wypadek"
Źródło: EyeEm Mobile GmbH/Getty Images
Thomas Cooper zginął podczas eksplozji komory hiperbarycznej. Zdarzenie miało miejsce w mieście Troy, w stanie Michigan. Rodzina 5-latka złożyła pozew do sądu i żąda 100 milionów dolarów odszkodowania. Co przyczyniło się do wybuchu?
Kluczowe fakty:
  • 5-letni chłopiec zmarł w wyniku wybuchu w komorze hiperbarycznej.
  • Bliscy chłopca domagają się sprawiedliwości i wyjaśnień.
  • Czy można było zapobiec temu tragicznemu zdarzeniu?
Śmierć dziecka, która wstrząsnęła Polską
Źródło: Dzień Dobry TVN

Śmierć dziecka w komorze hiperbarycznej

Thomas Cooper zginął w styczniu tego roku. Chłopiec znajdował się w komorze hiperbarycznej, gdy wybuchł w niej pożar. Jego matka, która była z synem w pomieszczeniu, przeżyła, ale odniosła poważne obrażenia rąk.

Rodzina 5-latka domaga się wysokiego odszkodowania. Pozwała m.in. placówkę, w której doszło do tragedii i producenta sprzętu.. Kancelaria prawnicza, zajmująca się tą sprawą, poinformowała, że bliscy zmarłego chłopca domagają się "odpowiedzi od osób odpowiedzialnych za to, dlaczego pozwolono, aby do tego doszło".

- Odkryliśmy nowe informacje, które pokazują, że to nie był tragiczny wypadek. Był to przewidywalny, nieuchronny i niemal pewny rezultat bezdusznej obojętności pozwanych wobec ludzkiego życia - przekazali prawnicy, a ich słowa cytuje serwis CBS News.

Wypadek w komorze hiperbarycznej

Prokurator generalna stanu Michigan, Dana Nessel, wskazała, że podczas zabiegu nie było obecnego ani lekarza, ani nadzorcy ds. bezpieczeństwa, ponadto wizyta w komorze hiperbarycznej nie była prowadzona przez licencjonowanego technika. Doszło też do szeregu zaniedbań, m.in. nie były przeprowadzane coroczne inspekcje komory hiperbarycznej.

Jak informuje CBS News, założycielka i dyrektor generalna firmy produkującej komory hiperbaryczne została oskarżona o morderstwo drugiego stopnia i nieumyślne spowodowanie śmierci w związku z tym incydentem. Dyrektor ds. bezpieczeństwa oraz dyrektor operacyjny również usłyszeli zarzuty morderstwa drugiego stopnia i nieumyślnego spowodowania śmierci.

Osoba, która obsługiwała komorę w momencie śmierci chłopca, została oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci oraz o celowe wpisanie fałszywych informacji do dokumentacji medycznej.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości