Układanie butów, podsypywanie koguta i losowanie drwa, czyli andrzejkowe wróżby w dawnych czasach

Świece i klucz do lania wosku
Andrzejki w dawnych czasach. Jakie wróżby wykonywano, by poznać przyszłość?
Źródło: jstankiewiczwitek/GettyImages
Listopad jest szczególnym miesiącem w tradycji ludowej. Obfituje w różnorodne święta i wydarzenia o podłożu duchowym oraz ezoterycznym. W numerologii listopad to 11, czyli brama między światami. Pierwszym świętem tego miesiąca jest oczywiście Wszystkich Świętych, kolejnym Zaduszki, natomiast na koniec przypadają katarzynki i andrzejki, czyli imieniny świętych, którzy mogli dopomagać ludziom w sprawach związanych z przyszłością i miłością. Co wiemy o dwóch ostatnich świętach?

Ich sekrety zdradził nam numerolog Sylwester Chordecki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Andrzejki

Źródło: Dzień Dobry TVN
Odrobina magii na andrzejkowy wieczór
Czy astrologia pomaga w zrozumieniu siebie?
Czy astrologia pomaga w zrozumieniu siebie?
Magia w różnych kulturach
Magia w różnych kulturach

Katarzynki a andrzejki - czym różnią się te święta?

Wigilia św. Katarzyny była czasem, kiedy chłopcy wróżyli sobie, kiedy i w jakich okolicznościach poznają przyszłą żonę. Natomiast 29 listopada, w dniu wigilii imienin św. Andrzeja, dziewczęta zbierały się, by powróżyć sobie, gdzie, kiedy, jakiego i w jakich okolicznościach, poznają przyszłego męża. Końcówka listopada to czas, kiedy krótkie dni dawały długie wieczory, a z nimi czas na przemyślenia, snucie planów na przyszłość, ale także to ostatnie dni przed postem, zatem można było ten czas spożytkować na różnego rodzaju zabawy oraz praktyki, które w tym czasie były mniej grzeszne.

Chłopcy wierzyli, że św. męczennica Katarzyna pokaże im przyszłość oraz uchyli rąbka tajemnicy związanej z ożenkiem. Dziewczęta na ten czas wybrały sobie patronat św. Andrzeja, którego imię oznacza mężczyznę, człowieka lub dobrego partnera. Według niektórych źródeł w przekazach słowiańskich ostatni dzień przed postem miał należeć do słowiańskiego Boga Goduna, który był opiekunem godów oraz małżeństwa. Dlatego spotkania oraz praktyki w ten dzień czynione miały dać obraz przyszłości związanej z miłością i zamążpójściem.

Listopadowe praktyki wróżebne opisywane były w źródłach przedwojennych i powojennych. Z powodu wojny, kryzysu i braku partnerów wróżby oraz dodawanie sobie tym sposobem otuchy stawały się coraz bardziej popularne w kraju. Różniły się jednak od siebie regionalnie. Z czasem katarzynki straciły na swej popularności na rzecz andrzejek, w czasie których panie i panowie, podczas zabaw i spotkań, oddają się wróżbom, które traktują mniej lub bardziej poważnie.

Andrzejki 2024 - najpopularniejsze wróżby

Najpopularniejszą praktyką andrzejkową jest oczywiście lanie wosku do wody przez klucz. O zasadach lania wosku pisaliśmy już w artykule pt. "Planujesz lanie wosku w andrzejki? Pamiętaj o tych zasadach, by wróżba się spełniła". Zachęcamy do zapoznania się z nim.

Inną prostą i popularną wróżbą było układanie lewego buta niezamężnej kobiety od najdalszego miejsca w izbie do progu. Tej, której but przekroczył próg jako pierwszy miała najszybciej wyjść za mąż. Kolejną wróżbą było obieranie jabłka lub ziemniaka tak, by ostrużyna była jak najdłuższa, i rzucanie nią przez lewe ramię, by z kształtu odczytać pierwszą literę imienia przyszłego męża. Popularne były też wróżby z ziarnami fasoli lub innych zbóż, które miały określić rangę, wiek lub pochodzenie przyszłego męża. Za dobrą wróżbę uważano wylosowanie parzystej liczby ziaren, gdyż to, co parzyste to wspólne i dla dwojga pisane. Wróżono także z losowych przedmiotów - obrączki, różańca czy zegarka - gdzie to, co zostało wylosowane, miało symbolicznie opowiedzieć o przyszłości. Zegarek - czekanie, obrączka – zamążpójście, różaniec - klasztor lub staropanieństwo.

Do przewidywania przyszłości używano także porąbanych gałęzi drew, którymi palono w piecach, gdzie jakość wylosowanego drwa miała opisać cechy przyszłego partnera, np. mocna, silna gałąź miała symbolizować silnego partnera, słaba - chorowitego, a rozdwojona lub z sękiem - wdowca. Czasem korzystano także z pomocy zwierząt. Dziewczęta łapały koguta, podsypywały go ziarnem, a ta, od której pierwsze ziarnko podzióbie kogut, pierwsza miała wyjść za mąż. Podobna wróżba była z karmieniem psa, ta od której pies weźmie jedzenie jako pierwszej, ta mogła liczyć na największe szczęście w miłości.

Czasy przedwojenne i powojenne związane były z kryzysami, zatem wróżby były proste i wróżono z tego, co było w obejściu lub pod ręką. Wróżby te lokalnie różniły się pod względem regionów i tradycji - nieco inaczej wróżono na Śląsku, inaczej na Podlasiu, a jeszcze inaczej w Wielkopolsce. Natomiast wspólną cechą wróżb andrzejkowych miało być danie nadziei na lepsze juto we dwoje, ponieważ samemu żyć wtedy było bardzo ciężko.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości