Qczaj żegna babcię czułym wpisem. "Jestem pewien, że kochała mnie takiego, jakim jestem"

Daniel Józek Qczaj
Kamil Piklikiewicz/East News
Źródło: Dzien Dobry TVN
Qczaj to jeden z najpopularniejszych trenerów Polsce. Słynie z optymistycznych wpisów, którymi motywuje do działania swoje "fitlarwy". Tym razem jednak podzielił się z fanami smutną informacją - zmarła jego ukochana babcia Zosi. Wspominając ją Qczaj opublikował wzruszające nagranie.

Qczaj na nagraniu z babcią

Qczaj opublikował na Instagramie wyjątkowe wideo, na którym przytula się do babci i wspomina czasy, kiedy musiała biegać na wywiadówki. Trener i motywator wielokrotnie podkreślał, jak ważna jest dla niego rodzina- śmierć babci musiała być dla niego tym bardziej trudna.

Gdy widzieliśmy się ostatni raz mówiła, że jeszcze trochę i trza się brać na tamten świat... Dziwne to. Próbujesz nie dopuszczać do siebie znaczenia tych słów, aż w końcu stają się rzeczywistością

- napisał trener. Podzielił się z też fanami wyjątkowym wspomnieniem związanym z babcią.

- Za dzieciaka zamiast „K” mówiłem „T”, więc zamiast „krowa” wychodziła „trowa”... Babcia uczyła mnie, jak to zmienić. Opowiadała, że obudziłem Ją przerażoną którejś nocy stojąc nad łóżkiem i drąc się na cały głos: „Babciu babciu pacz! Krrrrowa! Krrooowa”.

Qczaj o ostatnim spotkaniu z babcią

Trener napisał też o ostatnim spotkaniu z ukochaną babcią.

- Opowiadałem Jej wtedy, co ja tak właściwie zamierzam robić... Nie wiem, czy wszystko rozumiała, natomiast zawsze wierzyła w moje pomysły - przyznał Qczaj. Jak podkreślił, czuł się akceptowany, mimo, że w wielu sprawach się różnili. - Chociaż nie we wszystkim się zgadzaliśmy, to jestem pewien, że kochała mnie takiego jakim jestem - podsumował.

Pod postem znalazło się wiele wspierających trenera komentarzy, zarówno od fanek, jak i znajomych z showbiznesu. Kondolencje Qczajowi złożyli m.in. Paulina Krupińska, Michał Baryza, Izabela Janachowska i Basia Pasek.

Zobacz wideo: Kamil Mokrzycki. Po śmierci siostrzenicy wybuduje hospicjum dla dzieci

Zobacz więcej:

Autor: Katarzyna Lackowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości